Jacek Kostrzewa, prezes Skotan S.A. „Suplement suplementowi nierówny. Nie konkurujemy ceną”

Skotan jest firmą biotechnologiczną. Działacie na trudnym rynku. Czy Polacy są gotowi płacić kilkadziesiąt złotych za 30 tabletek, skoro mogą kupić suplement obiecujący podobne skutki w promocyjnej cenie 7,99 zł?

Rokrocznie notujemy wzrosty sprzedaży, co jest dowodem na to, że rośnie grupa osób, które są gotowe płacić za jakość. Widziałem kiedyś produkt, który reklamowany był jako źródło wapnia. Tyle tylko, że substancja zawarta w tabletce uniemożliwiała wchłanianie tego minerału – i to wcale nie jest wyjątek na półce tanich suplementów. To nie są leki, nikt nie kontroluje zapewnień producentów, więc klienci muszą zachować czujność.

Nasze produkty to nie są takie „zwyczajne” suplementy diety. Mówiąc żartem, nie tabletkujemy witaminy C. Większość producentów suplementów kupuje surowce w Chinach lub w innych krajach Azji i tabletkuje lub kapsułkuje je w Polsce. Pół świata jest uzależnione od produkcji surowcowej na Dalekim Wschodzie. My zaś większość surowców produkujemy we własnym zakresie, estryfikujemy oleje i mieszanki olejowe. I co jest naszą największą dumą, hodujemy specyficzny mikroorganizm Yarrowia lipolityca Novel Food, czyli całkowicie unikalne drożdże, które w uproszczeniu odżywiają się tłuszczami i potrzebują tlenu do rozwoju.

Nie chcemy i nie będziemy konkurować ceną. Tym, co wyróżnia nas na tle konkurencji jest niestandardowe podejście do produkcji i przekonanie, że nie da się wyprodukować dobrego suplementu, który będzie kosztował na półce kilka złotych za opakowanie.

Rynek jest duży, Polacy wydają na suplementy kilkanaście miliardów złotych rocznie. Robią to coraz bardziej świadomie, zresztą my również chcemy ich edukować w tym zakresie. Prowadzimy działania edukacyjne za pomocą naszych mediów społecznościowych na stronie www.estrovita.pl, do naszego zespołu dołączyła dietetyczka, która prowadzi blog oraz chat, w którym doradza i wpiera swoją wiedzą naszych klientów. Prowadzimy również działania na popularnych social mediach jak Facebook, Instagram a ostatnio również na YouTube i Tik Tok. Edukujemy również farmaceutów i lekarzy. Z naszego doświadczenia wynika, że ok. 30% farmaceutów nie wie, że istnieją roślinne kwasy omega -3

Promujemy filozofię, zgodnie z którą prawidłowe odżywianie, dostarczanie organizmowi tego, co potrzebuje, i ogólnie rzecz biorąc, zdrowy tryb życia, prowadzą do tego, że ludzie będą mniej chorować.

Czy w tej filozofii suplementy są konieczne? Skoro dostarczamy organizmowi witamin i mikroelementów z owoców, warzyw, a źródłem kwasów omega-3 są ryby, to czy łykanie tabletek nie jest nadgorliwością?

To pytanie wpisuje się w dyskusje, które dotyczą na przykład witaminy D3. Niektórzy lekarze twierdzą, że w naszym klimacie trzeba ją suplementować przez cały rok, a już co najmniej w miesiącach jesienno-zimowych. Ze względu na brak słońca na naszej szerokości geograficznej nasz organizm nie jest w stanie utrzymywać jej na odpowiednim poziomie. W przypadku kwasów omega-3 ryby ich nie syntetyzują tylko kumulują w ciele w wyniku spożywania alg. Skoro więc udział ryb w naszej diecie jest niewielki a jakość ryb niejednokrotnie jest dyskusyjna, można skrócić ten łańcuch i dostarczać je z roślin lub alg. Nasz produkt EstroVita Genius Kids jest specjalnie „skrojony”, aby wspierać rozwój układu nerwowego u dzieci i zawiera pozyskany z mikroalg kwas DHA.

Drugi przykład to kwestia utrzymania mikrobiomu jelitowego w dobrej kondycji. Są dwie szkoły: jedna mówi, by dostarczyć kultur bakterii obcych, a tę rolę spełniają PRObiotyki, druga zaś przekonuje, że należy „karmić” dobre bakterie, które mamy u siebie, a w tym pomagają PREbiotyki. Nie wystarczy wrzucić do żołądka wszystkiego, czego potrzebujemy, bo później jeszcze trzeba to strawić w odpowiedni sposób.

Obecnie w sprzedaży jest osiem naszych suplementów dla ludzi, a w styczniu na rynku pojawią się dwa kolejne. Nasze produkty są wyjątkowe. Linia EstroVita to estry roślinnych kwasów tłuszczowych omega -3. Estryfikacja zapewnia najwyższą jakość i czystość a wszystkie produkty są wegańskie. W młodym pokoleniu wegetarianie i weganie to już ok 20 proc. konsumentów. I jest to trend rosnący.

Właśnie wprowadzony na rynek Yaast to suplement diety o unikalnej kombinacji składników, łączący w swoim składzie innowacyjną biomasę drożdży Yarrowia lipolytica Novel Food wzbogaconą w selen oraz biomasę drożdży Yarrowia lipolytica Novel Food wzbogaconą w chrom z dodatkiem najwyższej jakości ekstraktów roślinnych.

Na początek wprowadzamy dwa produkty przeznaczone dla osób dorosłych. Yaast Beauty oraz Yaast MEN. Składniki zawarte w suplementach przyczyniają się do prawidłowego utrzymania metabolizmu makroskładników, pomagają zachować zdrowe i mocne włosy, skórę i paznokcie, a także wpierają witalność i odporność całego organizmu.

W nowym projekcie postawiliśmy na prostotę opakowań i etykiet, na „równowagę” Ying i Yang i w takim duchu powstały projekty opakowań. Co ważne w składzie są naturalne składniki najwyżej jakości. Nasz specjaliści dopracowali formulację stawiając na najwyższe standardy. Jesteśmy przekonani, że nowa linia produktów będzie się cieszyć dużym zainteresowaniem, tak samo jak EstroVita a co warto podkreślić Yaast będzie w formie kapsułek, co też mamy nadzieję przełoży się na sprzedaż na dobrym poziomie. Więcej informacji można znaleźć na stronie www.yaast.pl

Jakie są plany firmy na kolejny rok?

Skoncentrujemy się na trzech rzeczach. Po pierwsze, chcemy zwiększyć rozpoznawalność. Na pewno będziemy bardziej widoczni w mediach tradycyjnych, bo do tej pory głównym kanałem docierania do klientów były dla nas media społecznościowe. Najwyższy czas na to, bo jesteśmy na około 15 miejscu wśród polskich producentów kwasów omega- 3 i jednym z liderów produkcji ich roślinnej wersji

Drugim celem jest rozwijanie eksportu i zdobywanie nowych rynków. Już dziś można je kupić w Europie m.in. w Wielkiej Brytanii, Francji, we Włoszech, w Hiszpanii czy Holandii oraz w Stanach Zjednoczonych. Niedawno zawarliśmy umowę z dystrybutorem, który wprowadzi je na rynek Australii i Nowej Zelandii, a wkrótce mamy nadzieję sfinalizować umowę, dzięki której będziemy obecni w Kanadzie. Wejście na każdy kolejny rynek zajmuje dużo czasu, bo procedury rejestracyjne potrafią trwać kilka lat.

Trzecim to nowe formy podania. Oprócz wspomnianej linii Yaast, również EstroVita będzie niebawem dostępna w formie całkowicie wegańskich kapsułek miękkich.

Czy w Unii Europejskiej nie obowiązują ujednolicone przepisy dla producentów ze Wspólnoty?

W teorii w UE obowiązują ułatwienia, ale w rzeczywistości każdy kraj i tak ma swoje wewnętrze przepisy, np. trzeba dostosować opisy na opakowaniu do wymogów przewidzianych przez lokalne prawodawstwo.