Makaron nie pójdzie ci w boczki, jeśli spełnisz te 2 warunki
Makaron to jeden z najczęściej wykorzystywanych produktów w polskiej kuchni. Jest składnikiem różnego rodzaju potraw. Stanowi bazę zapiekanek oraz dań inspirowanych włoskimi tradycjami. Służy też jako dodatek do zup i sałatek. Na jego kaloryczność wpływa wiele rozmaitych czynników. Duże znaczenie ma między innymi sposób, w jaki zostaje przyrządzony. Najgorszą formą obróbki termicznej makaronu jest smażenie. Dostarcza bowiem niepotrzebnych kalorii (10 gramów oleju to nawet 88 kcal). Warto również zrezygnować ze stosowania tłustych, zawiesistych sosów. To jednak niejedyne rozwiązanie, by odchudzić dania z makaronu. Sprawdź, co jeszcze możesz zrobić.
Gotuj makaron al dente
Makaron nie pójdzie ci w boczki, jeśli ugotujesz go al dente. Jak to zrobić? Wlej wodę do garnka (na 100 gramów produktu przypada 1 litr płynu). Gdy zacznie wrzeć, dodaj do niej sól i wrzuć makaron. Odczekaj od 4 do 12 minut. Czas obróbki termicznej zależy od rodzaju makaronu, a także mąki, z jakiej został zrobiony. Dlatego najlepiej co jakiś czas sprawdzać, czy jest już gotowy. Makaron al dente powinien być sprężysty i lekko twardawy. Musi stawiać opór przy gryzieniu.
Makaron al dente cechuje się niższym indeksem glikemicznym niż miękki lub rozgotowany makaron. Jego spożycie nie powoduje więc nagłych wahań poziomu glukozy we krwi. Już niewielka ilość produktu zapewnia uczucie sytości. W rezultacie zaspokoisz głód, dostarczając do organizmu mniejszą liczbę kalorii. Unikniesz też podjadania między posiłkami, co pozwoli ci łatwiej kontrolować masę ciała.
Schowaj makaron do lodówki
Innym patentem na obniżenie kaloryczności makaronu jest jego schłodzenie. Najlepiej ugotować makaron, wystudzić go i schować do lodówki na 12 godzin. Niska temperatura powoduje, że duża część skrobi zawartej w makaronie ulega przekształceniu. W efekcie znacznie trudniej ją strawić. Innymi słowy, ugotowany i schłodzony makaron jest mniej tuczący niż ten przyrządzany w sposób klasyczny. Co ważne, możesz go podgrzać przed ponownym wykorzystaniem (nie stanie się przez to bardziej kaloryczny).
Skrobia zawarta w makaronie pod wpływem niskiej temperatury przekształca się w tak zwaną skrobię oporną. Związek ten nie dostarcza organizmowi kalorii, gdyż enzymy obecne w przewodzie pokarmowym nie są w stanie go strawić w celu pozyskania energii. Co więcej, skrobia oporna reguluje poziom glukozy we krwi i sprzyja rozwojowi pożytecznych bakterii w jelitach.