Te błędy podczas robienia jajecznicy wytknął mi znajomy szef kuchni. Popełnia je większość Polaków
Zawsze myślałam, że jajecznica to jedna z tych potraw, której nie da się w żaden sposób „zepsuć”. W końcu trudno o prostsze danie do przygotowania. Wystarczy rozbić jajka, wymieszać je z pozostałym składnikami i całość usmażyć na patelni. Niedawno znajomy kucharz uświadomił mi jednak, że jestem w błędzie. Zaprosiłam go kiedyś na śniadanie. Obserwował, jak robię jajecznicę. Od razu wypunktował mi wszystkie potknięcia. Jedno po drugim. Teraz już wiem, czego się wystrzegać i przekazuje tę wiedzę dalej.
Najczęstsze błędy przy robieniu jajecznicy
Pierwszy błąd, jaki już na wstępie popełnia wiele osób, dotyczy solenia jajek. Nie należy tego robić zbyt wcześnie. Sól ma właściwości higroskopijne. Pochłania wilgoć, co źle wpływa na konsystencję masy. Sprawia, że staje się twarda i nieapetyczna. Sól powinna trafić do jajecznicy na samym końcu. Najlepiej posolić danie, gdy znajdzie się już na talerzach. Nie warto przesadzać z ilością tego dodatku. Jego nadmiar szkodzi zdrowiu i zwiększa ryzyko rozwoju wielu chorób, między innymi nadciśnienia tętniczego i miażdżycy.
Kolejny błąd to rozmącanie jajek widelcem na krótko przed wylaniem ich na patelnię. W teorii zabieg ten ma sprawić, że jajecznica zyska na puszystości. Działanie jednak mija się z celem. Powoduje jedynie, że jajka łączą się ze sobą, tworząc jednolitą masę. By danie nabrało odpowiedniej konsystencji, trzeba użyć trzepaczki. Co więcej, rozbełtywanie jajek powinno trwać przynajmniej minutę. Dzięki temu uda się je napowietrzyć i osiągnąć pożądany efekt.
Częstym błędem jest również dodawanie mleka lub innego płynu do jajek. Tego typu składniki rozcieńczają masę i pogarszają konsystencję finalnej potrawy. W rezultacie staje się ona gumowatą papką bez wyrazu. Poza tym płyn oddziela się od jajek podczas smażenia. Efekt? Jajeczna zupa na talerzu zamiast kremowej, zwartej jajecznicy.
Jakie jeszcze błędy popełniamy podczas robienia jajecznicy?
Wiele osób wbija jajka od razu na patelnię. W ten sposób naraża się na poważne straty. Jeśli choćby jedno jajko okaże się zepsute, całe danie będzie musiało wylądować w koszu. Poza tym istnieje duże prawdopodobieństwo, że jajka nie zetną się równomiernie. Część może pozostać płynna i surowa, inne z kolei osiągną zbyt wysoką temperaturę. Przypalą się i wysuszą.
Pamiętaj o jeszcze jednej bardzo istotnej kwestii – nie zostawiaj gotowej jajecznicy na rozgrzanej patelni z włączonym palnikiem. Najlepiej od razu przełożyć ją na talerze i skonsumować. Danie poddane działaniu wysokiej temperatury przez zbyt długi czas wysycha i przestaje dobrze smakować.