Nie pij herbaty o tej porze, jeśli naprawdę chcesz się zrelaksować
Herbata to jeden z najpopularniejszych napojów na świecie. Jest ceniona zarówno za smak, jak i właściwości relaksujące. Dla wielu osób picie herbaty to coś więcej niż tylko zaspokajanie pragnienia – to codzienny rytuał, który daje chwilę wytchnienia i spokoju. Pijemy ją o różnych porach dnia: rano dla pobudzenia, po południu w przerwie na przykład od pracy, a wieczorem, by się wyciszyć. Niezależnie od okazji, filiżanka herbaty potrafi wprowadzić wyjątkowy nastrój, który uwielbia bardzo wiele osób.
O jakiej porze nie powinno się pić herbaty?
Lepiej unikać picia mocnej herbaty późnym wieczorem, szczególnie jeśli zawiera kofeinę (teinę), ponieważ może utrudniać zasypianie. Osoby wrażliwe na pobudzające działanie herbaty powinny zatem unikać jej spożywania na kilka godzin przed snem. Optymalną porą na wypicie ostatniej filiżanki herbaty, by nie utrudniała ona zasypiania, jest więc godzina 16-17. Dla wielu osób taka wiadomość może być jednak zaskoczeniem, ponieważ z napojami „zakazanymi wieczorem” kojarzy nam się głównie kawa. Trzeba jednak pamiętać o tym, że napary ziołowe czy owocowe są wolne od kofeiny, a więc na nie możemy sobie pozwolić przed zaśnięciem, a część z nich ze względu na właściwości relaksujące jest wręcz wskazana.
Dlaczego warto pić herbatę?
Herbatę warto pić nie tylko dla przyjemności, ale też ze względu na jej liczne właściwości prozdrowotne. Zawiera ona antyoksydanty, które pomagają w walce z wolnymi rodnikami i wspierają odporność organizmu. Zielona herbata może korzystnie wpływać na metabolizm i wspomagać procesy trawienne, a z kolei czarna herbata poprawia koncentrację dzięki zawartości teiny. Niektóre herbaty ziołowe, jak rumianek czy mięta, działają uspokajająco, łagodzą stres i wspierają trawienie. Regularne picie herbaty może być więc prostym i naturalnym sposobem na wspieranie zdrowia i dobrego samopoczucia.