Wyglądają na zdrowe, a mogą zrujnować zdrowie. Dietetyk ostrzega: szkodzą bardziej niż energetyki
Te napoje nierzadko kuszą niską ceną i kolorowymi opakowaniami. Zamieszczone na nich obrazki i hasła sugerują, że mamy do czynienia z produktami pełnymi cennych wartości odżywczych. Dlatego wiele osób ochoczo po nie sięga. „One promują się jakby były warte uwagi, jakby miały być zdrowe, a nie są” – ostrzega znany dietetyk dr Michał Wrzosek. Sprawdź, o jakie artykuły spożywcze chodzi i przekonaj się, czemu stanowią tak duże niebezpieczeństwo.
Tych napojów lepiej nigdy nie kupuj
Ekspert stanowczo odradza zakup napojów herbacianych. Mają one znikomą wartość odżywczą i z całą pewnością nie służą zdrowiu. Wręcz przeciwnie. Ich częste spożywanie rujnuje organizm. Może szkodzić mu nawet bardziej niż popularne energetyki. Wszystko przez jeden niepozorny składnik.
Co my tutaj mamy [...] 95 g cukru na 100 gramów, czyli 95 procent tego, co mamy w środku, to jest po prostu cukier – zauważa dr Michał Wrzosek w jednym ze swoich najnowszych nagrań udostępnionych w sieci.
Dla porównania popularne napoje energetyczne zawierają około 11 gramów cukru w 100 mililitrach, czyli ponad osiem razy mniej (co nie znaczy, że warto po nie sięgać). Należy podkreślić, że nadmiar tego składnika w diecie ma bardzo poważne konsekwencje zdrowotne. Nasila stany zapalne. Sprzyja tyciu i przyczynia się do rozwoju wielu niebezpiecznych schorzeń, takich jak na przykład cukrzyca typu drugiego, miażdżyca, a nawet niektóre rodzaje chorób nowotworowych. W dodatku osłabia odporność, przyspiesza procesy starzenia. Pogarsza kondycję włosów, skóry oraz paznokci.
Czym zastąpić niezdrowe napoje herbaciane?
Świetnym zamiennikiem niezdrowych napojów herbacianych może być na przykład zwykła czarna czy zielona herbata. Jeśli nie lubisz jej naturalnego smaku, możesz dorzucić do naparu kilka ulubionych owoców. Świetnie sprawdzą się na przykład truskawki czy cytrusy. Jeżeli natomiast chcesz stworzyć bardziej orzeźwiającą wersję zaproponowanego napoju, wzbogać podstawową recepturę o parę listków świeżej mięty i kostki lodu.