Nie uwierzysz, co robię z pestką awokado. Jelita działają perfekcyjnie dzięki patentowi Lewandowskiej
Polacy coraz chętniej sięgają po awokado (inna nazwa to smaczliwka wdzięczna). Warto włączać je do diety, bo wykazuje wiele cennych właściwości. Jest źródłem nienasyconych kwasów tłuszczowych, które obniżają poziom „złego cholesterolu” i korzystnie wpływają na pracę serca. Odgrywają też istotną rolę w profilaktyce chorób układu krążenia, takich jak na przykład miażdżyca, nadciśnienie tętnicze czy udar mózgu. Co więcej, smaczliwka zawiera również wiele innych związków ważnych dla prawidłowego funkcjonowania organizmu. Polacy często marnują jednak jej prozdrowotny potencjał, choć wcale nie zdają sobie z tego sprawy. Nie wykorzystują bowiem wszystkiego, co ma do zaoferowania. Wyrzucają do kosza pestkę, traktując ją niczym zwykły odpad. Przed tym błędem przestrzega Anna Lewandowska. Słynna trenerka w jednym z wpisów udostępnionych na swoim blogu pokazała, co można zrobić z pestki awokado. Wypróbowałam ten patent i muszę przyznać, że efekty mnie zaskoczyły.
Dlaczego nie warto wyrzucać pestki z awokado?
Niewiele osób wie, że pestka z awokado zawiera mnóstwo mikro- i makroelementów. Znajdziemy w niej między innymi potas, magnez, cynk, witaminy z grupy B, a także sporo błonnika pokarmowego (znacznie więcej niż w samym miąższu smaczliwki). To ważna informacja dla osób, którym zależy na zrzuceniu zbędnych kilogramów. Składnik ten może bowiem wesprzeć proces odchudzania – to w dwojaki sposób. Błonnik pokarmowy wiąże wodę w żołądku, dzięki czemu zwiększa swoją objętość i przedłuża uczucie sytości po posiłku. Tym samym hamuje nadmierny apetyt i pomaga uporać się z chęcią podjadania. A to właśnie ona jest nierzadko jedną z głównych przyczyn niepowodzeń w utracie wagi.
Dodatkowo błonnik usprawnia pracę jelit. Działa niczym miotełka. Wymiata z nich wszystko, co zbędne (na przykład niestrawione resztki pokarmu). Dzięki temu przyspiesza przemianę materii. Reguluje rytm wypróżnień i niweluje zaparcia. Wywiera również pozytywny wpływ na mikrobiotę jelitową. Stanowi pożywkę dla „dobrych” bakterii zasiedlających układ pokarmowy. W efekcie pośrednio wzmacnia odporność i zapobiega rozwojowi wielu różnych chorób. Przeprowadzone badania dowodzą, że może odegrać istotną rolę w walce z nowotworami.
Warto zwrócić uwagę na jeszcze jedną istotną kwestię – pestka z awokado ma w swoim składzie, jak zauważa Anna Lewandowska, spore ilości polifenoli. Związki te zwalczają wolne rodniki, chronią organizm przed zgubnymi skutkami stresu oksydacyjnego i spowalniają procesy starzenia. Co więcej, łagodzą stany zapalne tkanek i zapobiegają uszkodzeniom komórek.
Jak wykorzystać pestkę z awokado w kuchni?
Pestka z awokado to doskonała „baza” do przygotowania prozdrowotnego naparu. Najpierw musisz ją jednak dokładnie oczyścić i pozostawić do wysuszenia (na 2-3 dni). Możesz w tym czasie trzymać ją na blacie lub w szafce kuchennej. Nie wymaga żadnych specjalnych zabiegów. Gdy wyschnie, zetrzyj ją na tarce. Możesz też rozdrobnić pestkę w blenderze lub młynku do kawy.
Następnie łyżeczkę „suszu” zalej gorącą wodą i zaparzaj całość przez około 5-10 minut pod przykryciem. Pamiętaj, by nie przesadzać z jego ilością. Pestka z awokado zawiera taniny, które nadają jej cierpki smak. „Warto pamiętać, że taniny spożywane w większych ilościach mogą utrudniać wchłanianie niektórych związków odżywczych (np. żelaza), jednak umiarkowane ilości nie powodują już takich problemów” – podkreśla Anna Lewandowska. Najlepiej pić nie więcej niż filiżankę naparu w ciągu dnia.