Jesz kurczaka? Dietetyczka: ten ma 41% mniej tłuszczu i smakuje o niebo lepiej
Kurczak „króluje” na polskich stołach. To jedno z najpopularniejszych mięs. Wiele osób dokonuje jednak złego wyboru, sięgając po najtańsze produkty. W efekcie na talerze trafia mięso gorszej jakości. Zwraca na to uwagę dietetyczka dr Paulina Ihnatowicz. Ekspertka w materiale opublikowanym w sieci powołuje się na badania prowadzone przez naukowców ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie (SGGW). Ich wyniki mogą zaskakiwać.
Jakiego kurczaka warto kupować? Badania mówią jasno
Zdaniem ekspertów najlepszym wyborem jest kurczak zagrodowy. „Ma dostęp do zagrody na świeżym powietrzu, żywiony jest roślinną paszą z probiotykami i prebiotykami, czyli tym, co fantastycznie wpływa na jelita” – zauważa dr Paulina Ihnatowicz w opublikowanym nagraniu. Co ciekawe, ten drób rośnie o połowę dłużej niż standardowy, hodowany kurczak. To z kolei przekłada się na jakość jego mięsa.
Najważniejszym czynnikiem, który poprawia nam jakość produktu, jest genotyp. W chowie zagrodowym wykorzystujemy kurczęta o wolnym tempie wzrostu. I to jest główna różnica między kurczętami odchowywanymi w standardowych warunkach, które mają intensywny system chowu a kurczętami z wolnego systemu wybiegowego – podkreśla prof. dr hab. Monika Michalczuk z Instytutu Nauk o Zwierzętach SGGW.
Kurczaki zagrodowe – jak zaznacza specjalistka – mają też większą swobodę ruchu oraz „mniejszą obsadę”, czyli więcej miejsca w kurniku. Warto też zwrócić uwagę na fakt, że ich dieta jest wolna od antybiotyków. Obfituje natomiast w fitobiotyki. Mianem tym określa się naturalne, biologicznie czynne substancje zawarte w roślinach (na przykład allicynę pozyskiwaną z czosnku).
Jak chów kurczaka przekłada się na jakość mięsa?
Mięso kurczaków zagrodowych jest bardziej lekkostrawne. Ma niższą (o 41 procent) zawartość tłuszczu w porównaniu z drobiem pochodzącym z chowu standardowego. W jego składzie znajdziemy też 11 procent więcej białka. Cechuje je też niższe pH, co przekłada się na lepszą trwałość i smak.
Według mnie jest bardziej mięsisty, mniej wodnisty i ma lepszą strukturę niż standardowy kurczak z chowu przemysłowego – podsumowuje dr Paulina Ihnatowicz.
Taki drób jest szczególnie polecany małym dzieciom, seniorom i osobom zmagającym się z przewlekłymi chorobami (na przykład onkologicznymi).