Jak przyrządzać grzyby, żeby nie były ciężkostrawne
Aby grzyby nam nie zaszkodziły, powinny zostać poddane obróbce termicznej. Najlepiej je ugotować, udusić lub podsmażyć na niewielkiej ilości oleju. Warto jednak pamiętać, aby w przypadku smażenia grzybów, nigdy nie kłaść ich na chłody tłuszcz, bo „wypiją” jego duże ilości i znacząco zwiększą swoją kaloryczność.
Jeżeli chcemy, by grzyby były łatwiej strawne i nie powodowały problemów trawiennych, trzeba pamiętać o:
-
unikaniu łączenia grzybów z innymi ciężkostrawnymi produktami spożywczymi np. smażonym mięsem, kapustą, grochem i fasolą,
-
unikaniu przygotowywania z grzybów zawiesistych sosów, które zagęszczane są mąką, śmietaną lub zasmażką,
-
smażeniu grzybów na niewielkiej ilości tłuszczu,
-
dodawaniu do potraw z grzybami ułatwiających trawienie ziół np. tymianku, majeranku oraz rozmarynu,
-
unikaniu codziennego jedzenia grzybów marynowanych.
Uważa się, że grzyby leśne są bardziej ciężkostrawne od grzybów hodowlanych. W rzeczywistości może tak być, jednak różnica jest przede wszystkim widoczna w procentowej zawartości szkodliwych związków np. metali ciężkich, które mogą występować w znacznych ilościach w grzybach zbieranych przy ruchliwych drogach, autostradach oraz na terenach skażonych nie tylko spalinami, ale także różnymi innymi zanieczyszczeniami, które grzyby pochłaniają z gleby i wody.
Ostrożnie z grzybami
Aby móc cieszyć się dobrym samopoczuciem po spożyciu grzybów trzeba spożywać je z umiarem, który jest też wskazany w przypadku spożywania jakichkolwiek innych pokarmów. Grzybów nie należy podawać niemowlętom oraz dzieciom przynajmniej do 3. roku życia; nie powinny ich jeść także osoby z wrażliwym żołądkiemoraz nawracającymi problemami gastrycznymi.
W przypadku samodzielnego zbierania grzybów oraz kupowania ich od przydrożnych sprzedawców należy dokładnie sprawdzić, czy nadają się one do spożycia – niektóre gatunki grzybów trujących mogą do złudzenia przypominać grzyby jadalne np. kanie. Pamiętajmy o tym, bo co roku zdarzają się tragiczne wypadki i przynajmniej kilku „grzybiarzy” staje się ofiarą swojej niewiedzy oraz przekonania, że doskonale znają się na grzybach i wiedzą, które z nich można bezpiecznie jeść.