Nie każdy cynamon jest zdrowy. Ten popularny rodzaj może zrujnować twoją wątrobę
Cynamon ma wiele cennych właściwości. Wspiera funkcjonowanie przewodu pokarmowego i przyspiesza przemianę materii. Dostarcza też organizmowi sporej dawki antyoksydantów, które spowalniają procesy starzenia, wzmacniają odporność i chronią przed wieloma chorobami takimi jak na przykład miażdżyca, nadciśnienie tętnicze, udar mózgu czy zawał mięśnia sercowego. Dlatego jest ważnym składnikiem dobrze zbilansowanej diety. Warto jednak pamiętać, że nie zawsze włączenie go do jadłospisu wychodzi nam na zdrowie. Często takie działanie przynosi skutek odwrotny od zamierzonego i szkodzi, zamiast pomóc. Niewiele osób zdaje sobie bowiem sprawę z jednej bardzo ważnej kwestii – cynamon cynamonowi nierówny.
Jaki cynamon zagraża zdrowiu?
Eksperci odradzają zakup cynamonu chińskiego. To właśnie ta przyprawa jest niebezpieczna i może zaszkodzić zdrowiu. Wszystko przez wysoką zawartość kumaryny. Związek ten spożywany w zbyt dużych ilościach staje się trucizną. Uszkadza komórki wątroby. Zwiększa ryzyko niewydolności tego narządu, a także innych chorób, takich jak na przykład żółtaczka, wodobrzusze czy schorzenia o podłożu nowotworowym. Nieprawidłowości w pracy wątroby i układu pokarmowego nierzadko skutkują wystąpieniem kolejnych problemów zdrowotnych. Chodzi między innymi o zaburzenia poznawcze, bezsenność, krwotoki wewnętrzne czy zaburzenia koordynacji ruchowej.
Jaki cynamon wybrać?
Najlepiej sięgać po cynamon cejloński. Zawiera śladowe ilości kumaryny, które nie stwarzają zagrożenia dla zdrowia. Można go rozpoznać już na pierwszy rzut oka. Wygląda niczym zwinięta dwururka. Ma wiele dobrze widocznych warstw. Cechuje go również jasnobrązowy kolor. Natomiast znakiem rozpoznawczym cynamon chińskiego jest zwarta struktura i ciemna barwa.