Groźny składnik w jogurcie z Biedronki. Naukowcy biją na alarm: „może upośledzać barierę jelitową”
W ofercie Biedronki znaleźć można mnóstwo różnego rodzaju jogurtów. Nie wszystkie jednak mają takie same właściwości. Dlatego, zanim włożysz dany towar do koszyka, dobrze przemyśl swoją decyzję. Niewłaściwa może cię kosztować zdrowie. Sprawdź, jakich wyrobów lepiej unikać. To popularne produkty, które wiele osób ma w swojej lodówce.
Niebezpieczny składnik w popularnym jogurcie z Biedronki
Pierwszym produktem, którego lepiej nie wkładać do koszyka jest jogurt truskawkowy marki Fantasia, przy czym owoce stanowią zaledwie 13,7 procent wsadu. W składzie dominuje mleko odtłuszczone. Pojawia się w nim też sporo cukru i zbędnych dodatków, takich jak na przykład skrobia modyfikowana, guma ksantowa, cytrynian sodu czy karagen. Ostatni z wymienionych związków jest szczególnie niebezpieczny. Badania przeprowadzone przez niemieckich naukowców wskazują, że może on wywierać niezwykle negatywny wpływ na pracę układu pokarmowego, a zwłaszcza mikrobiotę jelit.
Nasze badania sugerują, że spożywanie karagenu [...] może upośledzać barierę jelitową. Jej uszkodzenie niesie za sobą długoterminowe konsekwencje zdrowotne i zwiększa ryzyko rozwoju chorób zapalnych – podkreśla prof. Robert Wagner, jeden z autorów analiz.
Dlatego specjaliści zachęcają do maksymalnego ograniczenia udziału karagenu w diecie. Warto podkreślić, że zawierają go nie tylko jogurty, ale również wiele innych artykułów spożywczych, na przykład w deserach mlecznych, a nawet w śmietanie.
Jakich jeszcze produktów w Biedronce unikać?
Nie warto inwestować również w jogurt z granolą marki Fruvita oraz napój jogurtowy Fruvita Mixo. Oba przywołane produkty dostarczają sporych ilości cukru i tłuszczu. Ich nadmiar jak wiadomo nie służy zdrowiu. Nasila stany zapalne tkanek. Pogarsza kondycję skóry, osłabia odporność, sprzyja przybieraniu na wadze i zwiększa ryzyko wielu różnych chorób, w tym cukrzycy, miażdżycy, nadciśnienia, zawału mięśnia sercowego i udaru mózgu.