Codziennie połykasz plastik i nawet o tym nie wiesz. Zobacz, co zrobić, by nie zatruwać organizmu

Dodano:
Zdrowy obiad Źródło: Pexels / Ella Olsson
Przeciętny człowiek w ciągu tygodnia zjada łyżeczkę mikroplastiku. Ten kumuluje się w tkankach i niszczy organizm od środka. Na szczęście naukowcy znaleźli sposób, by ograniczyć jego destrukcyjny wpływ na zdrowie. Zobacz, co zrobić.

Mikroplastik jest wszechobecny w środowisku. Znajdziemy go w ubraniach, jedzeniu i w wodzie. Cząsteczki tworzyw sztucznych gromadzą się w ludzkich tkankach i i mogą powodować poważne uszkodzenia. Zaburzają pracę niemal wszystkich narządów – poczynając od płuc, poprzez jelita, a na mózgu i sercu kończąc. Naukowcy od dawna próbują znaleźć sposób, by zniwelować ich szkodliwy wpływ na ciało oraz umysł człowieka. Okazuje się, że w osiągnięciu tego celu pomóc może pewien rodzaj żywności. Sprawdź, co włączyć do jadłospisu, by bronić się przed mikroplastikiem.

Jak mikroplastik działa na organizm?

Mikroplastik sprzyja namnażaniu się wolnych rodników, czyli reaktywnych form tlenu. To z kolei prowadzi do powstania stresu oksydacyjnego, który niesie za sobą wiele negatywnych konsekwencji zdrowotnych. Wywołuje stany zapalne, które przyczyniają się do rozwoju takich chorób, jak na przykład miażdżyca, nadciśnienie tętnicze, udar mózgu czy zawał serca. Cząsteczki tworzyw sztucznych zaburzają też gospodarkę hormonalną organizmu. Wpływają negatywnie na układ rozrodczy oraz mikrobiotę jelitową. Obniżają jakość męskiego nasienia i upośledzają funkcje jajników. Zakłócają też przemianę materii oraz wchłanianie składników odżywczych pochodzących z pożywienia. Słowem, zwiększają ryzyko wystąpienia rozmaitych problemów zdrowotnych.

Jak chronić się przed mikroplastikiem?

Zrozumienie mechanizmów działania mikroplastiku w ludzkim organizmie ma – jak przekonują naukowcy – kluczowe znaczenie dla zidentyfikowania czynników, które mogą niwelować szkodliwy wpływ tych cząsteczek. Skutecznym „orężem” w walce z nimi mogą być antocyjany. Związki te wykazują bowiem silne właściwości antyoksydacyjne. Neutralizują wolne rodniki, łagodzą stany zapalne, a także zapobiegają uszkodzeniom komórek. Mają wysoki potencjał kardio- i neuroprotekcyjny. Co więcej, badania przeprowadzone w 2025 roku przez zespół chińskich ekspertów wykazały, że antocyjany mogą okazać się szczególnie skuteczne w ochronie układu rozrodczego przed toksycznym mikroplastikiem. Chodzi tu przede wszystkim o Cy3G (Cyjanidyno-3-glukozyd).

Gdzie można znaleźć antocyjany?

Antocyjany to związki organiczne zaliczane do grupy flawonoidów. Są dość mocno rozpowszechnione w przyrodzie, więc włączenie ich do codziennej diety nie powinno stanowić większego problemu. W pracy Małgorzaty Piątek, Renaty Polaniak, Agaty Kiciak, Wiktorii Staśkiewicz oraz Mateusza Grajka zatytułowanej „Glukozyd-3-cyjanidyny (Cy3G) i jego znaczenie w terapii nowotworowej” czytamy:

Antocyjany są szeroko rozpowszechnione w owocach i warzywach, gdzie odpowiadają za ich barwę, od czerwonej do fioletowej. Bogatym ich źródłem są owoce jagodowe (m.in. borówka, aronia czarnoowocowa, czarna porzeczka, żurawina, jeżyny, maliny) i winogrona oraz niektóre warzywa, jak czerwona kapusta, marchew purpurowa. Cyjanidyna, jako jeden z głównych przedstawicieli antocyjanów dominuje w owocach czarnej porzeczki, truskawki, winorośli, wiśni czy czarnego bzu.

Źródło: National Library of Medicine, frontiersin.org
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...