Na wiosnę jedz kwiaty forsycji. To jedno z najlepszych źródeł rutyny
Forsycja to roślina od wieków wykorzystywana w naturalnej medycynie chińskiej. W Polsce jest przede wszystkim ozdobą przydomowych ogródków i działek, ale warto wykorzystać także jej prozdrowotne właściwości.
Forsycja to źródło rutyny – sprawdzone w laboratorium
Rutyna (rutozyd) to główny atut forsycji. To właśnie w kwiatach jest najwięcej tego bioflawonoidu – znajduje się też w popularnych suplementach w połączeniu z witaminą C. O rutynie w forsycji pisze na blogu Fitoscience dr Karolina Jakubczyk z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego. Jak podkreśla, kwiaty zawierają więcej tego fitozwiązku, niż liście, osiągając nawet do 3 proc. ogólnej masy rośliny. „Rutyna uszczelnia naczynia krwionośne, wykazuje działanie przeciwutleniające czy przeciwzapalne oraz chroni witaminę C przed szybką degradacją. Forsycja to zdecydowanie jedno z najlepszych źródeł rutyny, co również sama sprawdziłam w laboratorium” – pisze Karolina Jakubczyk.
Jakie właściwości ma forsycja?
Kwiatom forsycji przypisuje się działanie antyoksydacyjne, przeciwalergiczne i przeciwzapalne. Napar z kwiatów forsycji zadziała uspokajająco. Dodatkowo ma działanie moczopędne, wykrztuśne i antygrzybiczne i przeciwnowotworowe. Forsycja sprzyja także urodzie, nie bez powodu stosuje się ją także w kosmetyce. Wyciągi z forsycji działają odmładzająco i stabilizują strukturę skóry.
Co można zrobić z kwiatów forsycji?
Można wykorzystywać świeże kwiaty (co bardzo polecamy na wiosnę), ale też je suszyć. Z kwiatów można przyrządzić prozdrowotne napary i dodawać je do herbaty. Ale to nie są jedyne możliwości. Forsycję warto wykorzystać jako dodatek do różnych dań – przede wszystkim wiosennych sałatek, ale też owsianek, omletów, twarożku czy zdrowych koktajli.