Polscy seniorzy powinni się nimi zajadać, bo wzmacniają serce i odporność. To zapomniany superfood
Jedną z najlepszych przekąsek dla seniorów są suszone śliwki. Nie pojawiają się jednak na polskich stołach zbyt często. Przypominamy sobie o nich zwykle przed Bożym Narodzeniem. podczas przygotowywania wigilijnego kompotu czy świątecznych ciast i deserów. Potem znów odchodzą do lamusa. A szkoda. Mają bowiem wiele cennych właściwości. Sprawdź, jakie korzyści niesie za sobą regularne jedzenie tych pysznych owoców.
Dlaczego suszone śliwki to superfood dla seniorów?
Suszone śliwki mają w swoim składzie wiele mikroelementów, takich jak: żelazo, wapń, magnez, fosfor, cynk, potas, sód itp. Znajdziemy w nich również sporo witamin, na przykład C, K, E, B1, B2 czy B6. Ponadto zawierają pięć razy więcej witaminy A niż surowe owoce. Związek ten poprawia stan włosów, skóry i paznokci. Sprawia, że zmarszczki, przebarwienia oraz inne niedoskonałości stają się mniej widoczne. W dodatku przyspiesza gojenie się ran o wpływa pozytywnie na narząd wzroku. Jej niedobór może doprowadzić do rozwoju „kurzej ślepoty” (zaburzeń widzenia po zmierzchu) oraz wystąpienia zespołu suchego oka.
Suszone śliwki są również źródłem antyoksydantów. Właściwości przeciwutleniające wykazują między innymi witaminy A i E. Odgrywają one ważną rolę we wzmacnianiu mechanizmów obronnych organizmu, redukowaniu stanów zapalnych i spowalnianiu procesów starzenia. Obniżają poziom „złego cholesterolu”, a w konsekwencji chronią przed wieloma problemami zdrowotnymi, takimi jak na przykład miażdżyca, zawał serca czy udar mózgu. Zmniejszają też ryzyko rozwoju chorób nowotworowych i neurodegeneracyjnych.
Przeprowadzone badania dowodzą, że jedzenie suszonych śliwek może zminimalizować ryzyko wystąpienia osteoporozy. Choroba jest efektem starzenia się układu szkieletowego. Początkowo choroba nie daje żadnych objawów. Z biegiem czasu prowadzi do zmian zwyrodnieniowych w układzie szkieletowym i licznych złamań, a także nasilenia dolegliwości bólowych w obrębie kręgosłupa.
Jakie jeszcze właściwości mają suszone śliwki?
Suszone śliwki dostarczają siedem razy więcej błonnika niż surowe owoce. Wspierają pracę przewodu pokarmowego i hamują uczucie głodu. Jednocześnie zapobiegają nagłym „skokom” stężenia glukozy we krwi. Włączenie ich do jadłospisu pozwala zmniejszyć ryzyko podjadania między posiłkami, a co za tym idzie znacznie ułatwić kontrolowanie masy ciała. Co więcej, spożywanie suszonych śliwek reguluje rytm wypróżnień i przeciwdziała zaparciom.
Jak często sięgać po suszone śliwki?
Suszone śliwki można jeść codziennie. Nie należy jednak przesadzać z ich ilością. Eksperci zalecają, by nie spożywać więcej niż 5-6 sztuk w ciągu doby. Trzeba pamiętać, że owoce te są dość kaloryczne. Mają około 260 kcal w 100 gramach. Poza tym zbyt duże ilości błonnika w diecie wpływają negatywnie na organizm. Nadmiar tego składnika może wywołać skutek odwrotny od zamierzonego i doprowadzić do powstania wielu nieprzyjemnych dolegliwości gastrycznych, takich jak wzdęcia, zaparcia czy biegunki.