Klienci szturmują Biedronkę od otwarcia. Ryby na święta nawet 60 procent taniej

Klienci szturmują Biedronkę od otwarcia. Ryby na święta nawet 60 procent taniej

Dodano: 
Biedronka
Biedronka Źródło: Shutterstock
Biedronka kusi niskimi cenami dobrych ryb. Do kas już ustawiają się kolejki. Trudno się temu dziwić, bo można sporo zaoszczędzić, a limity są duże.

Boże Narodzenie zbliża się wielkimi krokami. Na świątecznym stole zwykle nie może zabraknąć ryb. Ich zakup bywa sporym obciążeniem dla domowego budżetu. Na szczęście sieci organizują różnego rodzaju promocje, dzięki którym można nieco zmniejszyć wydatki. Jedną z nich organizuje teraz Biedronka. Zobacz, na czym zaoszczędzisz tym razem.

Jakie ryby przeceniła Biedronka?

Sieć obniżyła cenę wszystkich wędzonych łososi oraz śledzi marki Marinero. Pierwszą z ryb kupisz 60, a drugą – 50 procent taniej niż zwykle. By skorzystać z upustu, musisz jednak kupić co najmniej dwa produkty z określonej kategorii. Jeśli na przykład włożysz do koszyka jedno opakowanie z łososiem i jeden słoik śledzi, nie zaoszczędzisz. Pamiętaj, że upust obejmie najtańsze spośród wybranych towarów. Ta zasada dotyczy obu wskazanych promocji.

Tanie ryby w Biedronce tylko dla „wybranych”

Zaoszczędzić na zakupie ryb mogą wyłącznie klienci, którzy posiadają kartę lub aplikację na telefon Moja Biedronka. Na szczęście bardzo łatwo możesz spełnić ten warunek, nie ponosząc żadnych dodatkowych kosztów. Wystarczy, że pobierzesz oprogramowanie ze sklepu internetowego – Google Play lub App Store – albo poprosisz o dedykowaną kartę przy kasie. Dostaniesz ją w każdym sklepie sieci.

Kiedy iść do Biedronki po tanie ryby?

Promocja trwa jeszcze przez 5 dni. Wygasa w sobotę, 20 grudnia 2025 roku. Sieć wprowadziła ograniczenia, jeśli chodzi o liczbę produktów nabywanych w ramach akcji rabatowych. Limit dzienny – zarówno w przypadku śledzi, jak i łososi – wynosi 6 sztuk (w tym trzy z obniżką). Tyle ryb kupisz na jedno konto Moja Biedronka. W sumie możesz zgarnąć aż 60 opakowań (biorąc pod uwagę dwie akcje rabatowe). Teoretycznie czasu na uzupełnienie zapasów jest dużo, ale warto się pospieszyć, bo półki sklepowe pustoszeją w szybkim tempie.

Czytaj też:
Kiedyś jadła ją biedota, a dwory omijały. Dziś badacze mówią jasno: działa lepiej niż modne superfoods
Czytaj też:
Moje naleśniki na krokiety nigdy nie pękają. Kluczem jest jeden szczegół, o którym mało kto wie

Opracowała:
Źródło: Biedronka