Czy ty też w weekend folgujesz sobie w kwestii jedzenia? A może dodatkowo też imprezujesz do późna i pijesz alkohol w niekontrolowanych ilościach? Jeśli tak, najprawdopodobniej twoja waga po tych dwóch dniach wzrasta. Oczywiście nie jest to od razu tkanka tłuszczowa, a najprawdopodobniej nadmiar treści, zalegającej w jelitach i zatrzymanie się wody w organizmie. Jeśli jednak twój styl życia to weekendowe biesiadowanie i głodówki w tygodniu, najprawdopodobniej szybko zaczniesz tyć z powodu rozregulowania metabolizmu i gospodarki hormonalnej. Dlatego tak ważne jest, by podczas weekendu zachować jednak zdrowy rozsądek. Podpowiadamy, jak uniknąć klątwy weekendowego przybierania na wadze.
Jak nie przytyć przez weekend?
Aktywnie spędzaj czas
Nie chodzi o to, by zrobić sobie bardzo intensywny, wielogodzinny trening, bo taki nagły szok dla organizmu może znacznie wzmocnić apetyt i być wymówką dla obżarstwa ("skoro tyle kalorii spaliłem, to teraz mogę się porządnie najeść"). Znajdź aktywności, które możesz wykonywać w czasie wolnym, których nie możesz robić w dni robocze, a dzięki którym możesz czuć się szczęśliwszy i podejmować zdrowsze decyzje. Przykład? Włącz muzykę i tańcz, pobaw się z dziećmi na placu zabaw, zorganizuj wycieczkę do lasu. Wiele badań wskazuje, że ekspozycja na zielone środowisko poprawia nastrój, a ludzie w dobrych nastrojach zwykle jedzą mniej.
Wyśpij się
Jeśli w ciągu tygodnia pozbawiono cię snu, weekendy to świetny czas na nadrobienie zaległości. Wiemy, że utrata snu wiąże się z przybraniem na wadze. Mimo wszystko nie przesadź! Nie chodzi przecież o to, by cały dzień przeleżeć w łożku. Wówczas nie uda ci się zrealizować pierwszego punktu.
Skup się na śniadaniu
Zjedzenie śniadania może zmniejszyć liczbę kalorii, które jesz przez resztę dnia. Przede wszystkim dlatego, że obfite w błonnik i białko śniadanie nie spowoduje nagłego skoku i spadku poziomu cukru we krwi. Poza tym dobrze rozpoczęty dzień trudniej... zepsuć. W weekendy staraj się celebrować swoje posiłki. Spraw, by były wyrafinowane i luksusowe. Śniadanie na start z aromatyczną kawą brzmi jak dobry plan.
Obmyśl strategię
W tygodniu częściej spożywamy posiłki w samotności, np. przy biurku w pracy czy w kuchni o świcie. W weekendy natomiast częściej spotykamy się z rodziną i znajomymi, imprezujemy, zapraszamy gości. W towarzystwie zdecydowanie łatwiej jest sobie pofolgować, szczególnie jeśli nasi towarzysze lubią sobie pojeść. Dobrze więc przygotować się wcześniej. Np. sprawdzić menu online i podjąć decyzję, jakie danie się zamówi.
Panuj nad alkoholem
Pijąc alkohol, przyjmujesz puste kalorie, a twój apetyt może wzrosnąć, abyś mógł jeść więcej. Jeśli przesadzisz i poczujesz się źle następnego dnia, bardziej prawdopodobne jest, że sięgniesz po niezdrowe jedzenie przez resztę weekendu. Jednym ze sposobów na ograniczenie konsumpcji napojów wyskokowych jest naprzemienne picie szklanki wody gazowanej i alkoholu.
Zaplanuj kolejny tydzień
Weekend to doskonały moment, by zaplanować cały kolejny tydzień: rozpisz dietę, zrób listę zakupów i przygotuj to, co możesz zrobić wcześniej, by w tygodniu zaoszczędzić czas. Zaplanuj także treningi, dzięki czemu łatwiej będzie ci później znaleźć na nie czas między codziennymi obowiązkami.
Nie zapominaj o swoich celach
Dla wielu osób weekend jest czasem na przerwę od standardowego sposobu jedzenia w ciągu tygodnia. Ale zachowywanie się tak, jakby zdrowe odżywianie było „włączone” w ciągu tygodnia, a „wyłączone” w weekendy to pewny przepis na zwiększenie masy ciała.
Uprawiaj seks
Kiedy jak nie w weekend? I pamiętaj, że może to być naprawdę dobry sposób na spalenie mnóstwa kalorii!Czytaj też:
Odstaw cukier i alkohol na miesiąc, a spotka cię... coś niesamowitego