Obgotowywanie kapusty jest – w opinii wielu osób – najbardziej męczącym etapem robienia gołąbków. Na szczęście wcale nie musi tak być. Udowodniła to Jagna Niedzielska. Znana popularyzatorka idei „zero waste” i autorka książek kulinarnych pokazała, co zrobić, by tę znienawidzoną czynność znacznie uprościć. Zaprezentowany przez nią patent jest genialny w swojej prostocie i nie wymaga praktycznie żadnego wysiłku.
Trik Jagny Niedzielskiej na kapustę do gołąbków
Jagna Niedzielska nie obgotowuje kapusty do gołąbków. Ma na nią inny sposób. Wsadza całe warzywo na noc do zamrażarki, a następnego dnia rozmraża je w lodówce. Cały proces trwa kilka godzin, ale – jak przyznaje ekspertka – gra jest warta świeczki, bo po rozmrożeniu liście kapusty stają się miękkie i elastyczne.
Dzieje się tak, bo woda w liściach zamarza, więc zmienia ich strukturę, a potem po rozmrożeniu stają się [...] giętkie i łatwiejsze do zawijania [...] Owszem jest to proces dużo dłuższy, ale też dużo mniej upierdliwy – wyjaśnia specjalistka.
Pod udostępnionym przed nią postem pojawiło się wiele komentarzy od zaskoczonych internautów. Część z nich wprost przyznała, że sceptycznie podchodziła do pomysłu mrożenia kapusty, ale o dziwo patent rzeczywiście okazał się skuteczny. „Raz próbowałam już, przyznam, że liczyłam się z wywaleniem kapusty. A tu..... super! Polecam”, „Super. Genialne. Dziękuję bardzo”, „Dziękuję. Gołąbki były moją zmorą, właśnie przez upierdliwe obgotowanie! Dozgonnie jestem Ci wdzięczna” – to tylko niektóre z wypowiedzi.
Trik Jagny Niedzielskiej dobry nie tylko na gołąbki
Okazuje się, że patent Jagny Niedzielskiej z zamrażaniem kapusty przydaje się nie tylko podczas przygotowywania gołąbków. Jedna z internautek znalazła dla niego jeszcze jedno zastosowanie. Podzieliła się nim w komentarzu zamieszczonym pod nagraniem ekspertki:
Jako fanka colesława numer 1. w Polsce polecam, też ten sposób na colesława. Łatwiej się ściera na tarce (tylko trzeba odsączyć nadmiar wody potem) i nie trzeba namaczać. Dużo mniej bałaganu. Tylko nie może być zamrożona na kamień!
Czytaj też:
Chinki piją go litrami i nie mają problemów z „boczkami”. Poznaj sekret ich szczupłej sylwetkiCzytaj też:
Idź po tanie i dobre masło do Dino. Wyprzedź innych i zaoszczędź ponad 10 złotych