Co to znaczy „dobrze zjeść”? Dietetyk: Nie chodzi o pływający w tłuszczu, ciężki obiad

Co to znaczy „dobrze zjeść”? Dietetyk: Nie chodzi o pływający w tłuszczu, ciężki obiad

Dodano: 
Obiad
Obiad Źródło: Shutterstock
Tradycyjna polska kuchnia obfituje w ciężkie potrawy, które nie służą naszemu zdrowiu. Ale co powinniśmy jeść w pracy, szczególnie gdy spędzamy w niej nieregularne godziny w ciągu dnia i w nocy? Na te pytania odpowiada Magdalena Kartasińska-Kwaśnik, dietetyk kliniczny, edukator żywieniowy, kierownik działu dietetycznego w Dailyfruits.

Powszechnie wiadomo, że pracujący Polacy nie odżywiają się zdrowo. Szczególnie, gdy ich praca jest czasochłonna lub w nieregularnych godzinach. Jakie rady od dietetyka może usłyszeć np. kierowca, który cały dzień spędza w tirze lub lekarz na nocnym dyżurze?

Zarówno każdy kierowca, jak i lekarze na nocnym dyżurze, czy pracownicy nocnych zmian, mogą mieć zupełnie różną sytuację w pracy, dlatego zacznę od tego, że bez względu na rodzaj pracy ich sposób żywienia powinien być dopasowywany indywidualnie. Biorąc pod uwagę jednak całą grupę zawodową kierowców – najczęściej należy najpierw szczegółowo omówić kwestie jedzenia w przydrożnych lokalach gastronomicznych – nauczyć dokonywania lepszych wyborów żywieniowych.

Okazuje się bowiem, że nawet w restauracji o największych fastfoodowych renomach da się zjeść lepiej jeśli na horyzoncie nie widać innej alternatywy – wiele z nich oferuje dania o większej zawartości warzyw, pełnoziarniste wersje kanapek czy napoje bez dodatku cukru.

Kierowcy dostają również od dietetyka rady związane z jedzeniem, które można zabierać ze sobą w trasę, łączące ze sobą wysoką jakość i długi termin przydatności do spożycia. Kierowcy tirów mają często do dyspozycji lodówkę oraz mają możliwość podgrzania sobie żywności co bardzo ułatwia sprawę.

Osoby pracujące na nocnych zmianach czy dyżurach przede wszystkim muszą uświadomić sobie, że to jest czas, w którym są aktywne – wówczas regularne spożywanie posiłków będzie tak samo ważne jak w przypadku zmian dziennych.

Dążymy do tego, żeby w ekstremalnych warunkach pracy dostosować sposób żywienia do możliwości, pokazać jak budować zdrowe posiłki z dostępnych składników, jak dobierać przekąski, napoje. Gwarantuję, że w takiej sytuacji „zdrowe żywienie” mimo że w definicji takie samo, formą będzie się od siebie różnić w zależności od okoliczności i nie ma w tym nic złego. Takie osoby jednak mogą mieć dużą trudność w samodzielnym zbudowaniu odpowiadających im zdrowych schematów żywieniowych, mogą też szybko się zniechęcać poszukując rozwiązań, bo obiegowe zalecenia będą dotyczyły szerokiego grona odbiorców, których niestandardowy tryb życia nie dotyczy.

Źródło: Zdrowie WPROST.pl / Rozmawiała: Magdalena Irzycka