Jednym z największych problemów, jakie pojawiają się podczas odchudzania jest zbyt restrykcyjne podejście do diety. Wiele osób rezygnuje z jedzenia słodkich przekąsek, a to błąd. Trzeba tylko wybierać je „z głową”. Wyeliminować wysokoprzetworzoną żywność i sięgać po naturalne produkty. Dobrym wyborem będą rodzynki jumbo, czyli suszone winogrona pochodzące z Ameryki Południowej. Te bakalie nie tylko świetnie smakują, ale też mają wiele cennych właściwości. Zobacz, co dokładnie potrafią.
Dlaczego warto jeść rodzynki jumbo?
Rodzynki jumbo dostarczają sporej ilości błonnika. Dzięki temu poprawiają pracę układu pokarmowego. Pobudzają jelita do pracy, przyspieszają przemianę materii i ułatwiają spalanie kalorii. Jednocześnie zapewniają długie uczucie sytości. Już kilka sztuk może zahamować głód i apetyt na niezdrowe słodycze, a co za tym idzie ułatwić kontrolowanie liczby przyjmowanych kalorii. Pomagają też w pozbyciu się wielu nieprzyjemnych dolegliwości gastrycznych, takich jak na przykład zaparcia czy wzdęcia.
Rodzynki jumbo są również źródłem antyoksydantów. Te związki to ważny „oręż” w walce z procesami starzenia. Zwalczają wolne rodniki i neutralizują stres oksydacyjny. Hamują aktywność czynników prozapalnych i obniżają poziom „złego cholesterolu”. Zwiększają elastyczność tkanek i poprawiają stan włosów, skóry i paznokci. Odgrywają ważną rolę w profilaktyce wielu rozmaitych i groźnych chorób, Naukowcy wskazują, że mają one wysoki potencjał antyrakowy. Zmniejszają więc ryzyko rozwoju schorzeń o podłożu nowotworowym.
Rodzynki jumbo obfitują również w wiele cennych mikroelementów, między innymi potasu, który obniża ciśnienie krwi, a tym samym wspomaga pracę układu sercowo-naczyniowego, chroniąc przed takimi problemami zdrowotnymi jak na przykład miażdżyca, nadciśnienie tętnicze, zawał serca czy udar mózgu.
Jak jeść rodzynki jumbo?
Rodzynki jumbo doskonale sprawdzają się jako samodzielna przekąska. To doskonały zamiennik tradycyjnych słodyczy czy słonych przekąsek (chipsów, krakersów, batonów, ciastek etc.). Można je dodawać do owsianek, sałatek czy koktajli. Mają ciekawy, lekko kwaskowy smak.
Czytaj też:
Te parówki z Lidla poleca dietetyk. Rozkładają konkurencję na łopatki. Masz je w lodówce?Czytaj też:
Polacy kupują go masowo, a dietetyczka bije na alarm: ten ser z Biedronki ma najgorszy skład ze wszystkich