Migreny nie pozwalały mu normalnie funkcjonować. Ekspertka: ulgę przyniósł dopiero ten składnik

Migreny nie pozwalały mu normalnie funkcjonować. Ekspertka: ulgę przyniósł dopiero ten składnik

Dodano: 
Mężczyzna z bólem głowy, zdjęcie ilustracyjne
Mężczyzna z bólem głowy, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Freepik/ wayhomestudio
Migreny nie pozwalają ci cieszyć się życiem? Środki farmakologiczne nie przynoszą oczekiwanej ulgi? Skuteczną „bronią” w walce z bólem głowy może okazać się pewien niepozorny składnik. Sprawdź, czy masz go w swojej diecie.

Dr Karolina Kowalczyk, dyplomowana specjalistka w zakresie technologii żywności i dietetyki podzieliła się w sieci historią jednego ze swoich pacjentów. Mężczyzna od lat zmagał się z problemem nawracających migren. Odwiedził wielu lekarzy (psychiatrów, neurologów etc.), próbując znaleźć przyczynę swoich dolegliwości. Bezskutecznie. „Okazało się, że wszystkie leki, które były przypisywane [...] nie działały. Zdiagnozowano u niego tak zwaną idiopatyczną migrenę, czyli bezprzyczynowe bóle głowy [...], które w zasadzie »odcinały tego Pana od rzeczywistości« – zauważa ekspertka. Pomógł mu dopiero pewien ważny, choć wciąż niedoceniany składnik, który każdy powinien mieć w swojej diecie. Sprawdź, o co chodzi.

Co może pomóc na migrenę zdaniem dietetyka?

W „okiełznaniu” problemu uporczywych i często nawracających migren pomogła suplementacja kwasami omega-3 w połączeniu z dietą przeciwzapalną. Częstotliwość napadów – w przypadku opisywanego mężczyzny – zmniejszyła się, jak zauważa dr Karolina Kowalczyk, o ponad 50 procent. Do jednego ataku na siedem lub czternaście dni. „On mówi, że zaczął funkcjonować. Lepiej się czuje. Może normalnie pracować. Nie musi brać co chwilę zwolnienia lekarskiego”– podkreśla specjalistka. Dlaczego tak się stało?

Kwasy tłuszczowe omega-3 (EPA i DHA) działają przeciwzapalnie i stabilizują funkcjonowanie układu nerwowego. Przy migrenach kluczowe jest zmniejszenie przewlekłego stanu zapalnego i poprawa przepływu krwi w mózgu – a właśnie to zapewniają odpowiednio dobrane dawki omega-3 – wyjaśnia dietetyczka w jednym z materiałów opublikowanych w mediach społecznościowych.

Nie należy podejmować decyzji o suplementacji na własną rękę. Trzeba skonsultować się ze specjalistą, który pomoże w ustaleniu odpowiedniej i – co niemniej istotne – bezpiecznej dawki opisywanych związków.

Dieta przeciwmigrenowa – czyli jaka?

Osoby, które zmagają się z migrenami, powinny – jak zaznacza dr Karolina Kowalczyk – wyeliminować z diety artykuły prozapalne. Chodzi tu przede wszystkim o alkohol oraz wysokoprzetworzoną żywność (słodycze, słone przekąski, wyroby mięsne etc.). Warto natomiast włączyć do codziennego jadłospisu świeże i naturalne produkty, takie jak na przykład tłuste ryby morskie (łosoś, śledź, makrela itp.), orzechy i nasiona (siemię lniane, chia etc.), a także oliwa z oliwek czy owoce morza.

Migrenę można i warto leczyć nie tylko farmakologicznie. Odpowiednia dieta i kwasy omega-3 to skuteczne, naturalne narzędzia, które wspierają organizm od środka i pomagają przywrócić równowagę neurologiczną – podsumowuje ekspertka.

Czytaj też:
Ten minerał pomaga na skurcze? Oto, co mówią eksperci, sprawdź sam! Będziesz zaskoczony
Czytaj też:
Lekarz radzi: połącz z tym siemię lniane. To udrożni tętnice i zahamuje miażdżycę! Zobacz!