Polacy kochają pieczywo. Zresztą trudno się temu dziwić. Nic nie poprawia humoru tak jak świeży, pachnący chleb z miękkim środkiem i chrupiącą skórką. Niestety zwykle nie możemy cieszyć się nim zbyt długo. Wszystko przez to, że bochenek na ogół dość szybko czerstwieje i zaczyna się psuć. Na szczęście istnieje dziecinnie prosty i skuteczny sposób, by spowolnić ten proces. Sprawdź, czy go znasz.
Dlaczego pieczywo czerstwieje?
Większość osób myśli, że chleb twardnieje, bo traci wodę. Tymczasem – jak pokazują badania – proces czerstwienia to głównie efekt tak zwanej retrogradacji skrobi. Innymi słowy, związek – który podczas pieczenia ulega upłynnieniu – z czasem wraca do swojej pierwotnej, zwartej formy. W efekcie miąższ pieczywa zaczyna twardnieć, a bochenek traci swoją sprężystość. Drugim czynnikiem wpływającym na tempo czerstwienia chleba jest wilgotność. W zbyt suchym środowisku chleb traci świeżość w ekspresowym tempie. Z kolei nadmiar wilgoci stwarza idealne warunki do rozwoju różnych patogenów, między innymi pleśni (zwłaszcza jeśli włożymy do chlebaka ciepły produkt).
Co zrobić, by chleb dłużej zachował świeżość?
Czerstwienie pieczywa to naturalny i nieunikniony proces, ale jego tempo można spowolnić. Jedną z metod jest dodanie do chlebaka kostek cukru. To popularny domowy trik, choć nie ma solidnych badań naukowych potwierdzających jego wysoką skuteczność. Działa głównie jako pochłaniacz wilgoci, dlatego efekty mogą być różne. Wystarczy włożyć do chlebaka dwie kostki cukru. Ten zaskakująco skuteczny patent naprawdę działa. Cukier – podobnie jak sól czy ryż – jest pochłaniaczem wilgoci. Gdy w chlebaku robi się zbyt wilgotno zaczyna absorbować część pary wodnej. Dzięki temu chleb nie „zaparza się”, a jednocześnie nie wysycha i nie pleśnieje zbyt szybko. Trzeba przy tym pamiętać, by regularnie wymieniać kostki cukru. Najlepiej robić to, gdy tylko zaczną się zbrylać, czyli na ogół co 3-5 dni. Nie należy trzymać ich w chlebaku dłużej niż tydzień. Po tym czasie na ogół tracą swoje higroskopijne właściwości.
Czytaj też:
Lidl i Biedronka ruszyły z akcjami 2+1 i 5+5. Gratisy tylko dziś, warto się pospieszyćCzytaj też:
Nie Łaciate, nie Mlekovita. Dietetyczka wskazuje smarowidło o składzie lepszym od masła. Mało kto je zna
