Ten moment stanowił punkt zwrotny w życiu Australijki, która obecnie mieszka w Las Vegas. Kobieta zamieniła swoją dotychczasową, wysokokaloryczną dietę na dietę zbilansowaną. Zaczęła również trenować, a w 2018 roku przeszła operację bariatryczną, przez co musiała wprowadzić kolejne zmiany w swoim sposobie odżywiania.
„Dziękuję Barbie za jej styl i nieskrępowaną pewność siebie”
Kayla podkreśla, że do zmian zainspirowała ją również Barbie. Zaznacza, że nie chodziło jej o to, by wyglądać jak słynna lalka (choć obecnie zdecydowanie ją przypomina), a raczej o jej styl i poczucie własnej wartości. Kobieta wspomina swoje dzieciństwo jako nieustanne wizyty u lekarzy i dietetyków oraz przebywanie na wszelkiego rodzaju dietach. Zawsze marzyła, by móc nosić takie ubrania jak Barbie, ale w latach 90. nie były one dostępne dla dziewczyn plus size. Postanowiła więc poradzić sobie sama, projektując i szyjąc własne ciuchy, co w później przerodziło się w jej zawód. Dzisiaj Australijka, oprócz pracy na pełen etat jako projektantka, pomaga w pracy chirurgowi, który przeprowadził jej operację bariatryczną.
„Zadziałałam, gdy doszłam do wagi 155 kg”
Kayla zaczęła swoją przemianę, gdy jej waga dobiła do 155 kg. Choć operacja bariatryczna zdecydowanie pomogła w schudnięciu, kobieta zaznacza, że nie rozwiązuje ona wszystkiego. Obiecała sobie, że będzie ciężko pracować i nigdy się nie podda. Zredukowała węglowodany, cukier, fast foody w swoim menu. Nauczyła się jeść tak, by zasilić swój organizm. Zakochała się w ćwiczeniach fizycznych i wykonuje je 7 razy w tygodniu.
Kobieta cieszy się, że schudła aż 90 kg, zachowując przy tym radosne i pozytywne nastawienie do życia i pozostając wierną stylowi Barbie. W końcu czuje, że żyje – podobnie jak jej lalka-idolka – bez ograniczeń.
Galeria:
Kayla LavendeCzytaj też:
Zmniejszenie żołądka – jakie warunki należy spełniać?