Kompendium wiedzy na temat diet pudełkowych opracowała dietetyk Paula Nagel z NCEZ. Po catering dietetyczny sięga coraz więcej osób, a same firmy podkreślają, że to najlepsze rozwiązanie dla zapracowanych ludzi, którzy chcą dobrze się odżywiać.
Dla kogo jest dieta pudełkowa?
„Z pewnością w sytuacji marginalnego braku czasu na gotowanie jest to pomocne rozwiązanie. Gotowe posiłki, zgodne z naszym zapotrzebowaniem kalorycznym są dowożone pod same drzwi, co zapewnia oszczędność czasu i wygodę. Dieta pudełkowa sprawdzi się również u osób, które nie lubią spędzać czasu na gotowaniu oraz u tych, które mają problem z wyrobieniem u siebie nawyku regularnego jedzenia posiłków”– zauważa Paula Nagel.
I jak dodaje, dowożone jedzenie zwiększa szansę, że zjemy je w prawidłowych odstępach czasu, a dodatkowo nie podejmiemy odruchowej decyzji o zamówieniu wysokokalorycznego jedzenia w przypadku nagłego ataku głodu. To jednak wcale nie oznacza, że dieta pudełkowa jest lepsza od samodzielnego przygotowywania posiłków.
„Wykupując dietę pudełkową mamy niewielki wpływ na menu, a w przypadku sporej wybiórczości żywieniowej możemy być zawiedzeni propozycjami z jadłospisu. W ogólnym rozrachunku okazuje się, że taniej jest samodzielnie przygotowywać posiłki w zaciszu domowej kuchni, bo mamy stuprocentowy wpływ na to, czym chcemy uraczyć nasze kubki smakowe”– podkreśla ekspertka. Zwraca też uwagę, że nieświadomy klient może zdecydować się na zakup menu o dużo niższej kaloryczności, niż wynosi jego zapotrzebowanie energetyczne.
W konsekwencji, zamiast czuć się lepiej i np. osiągać spadek masy ciała z wykupionym pakietem, zaczynamy czuć się głodni, rozdrażnieni, senni i dojadamy. To prosta droga do efektu jo-jo i niestety strat finansowych – pisze.
Jej zdaniem największą bolączką cateringu dietetycznego jest jednak brak edukacji żywieniowej klienta. „Dostajemy gotowe dania, bez możliwości nauczenia się, z czego składa się pełnowartościowy posiłek” – tłumaczy.
Czy warto skorzystać z diety pudełkowej?
Paula Nagel podkreśla, że jeśli faktycznie dopadł nas trudny okres w życiu i borykamy się z brakiem czasu na samodzielne przygotowanie posiłków, dieta pudełkowa może okazać się przydatna. „Jednak pamiętajmy, że przygotowywanie dań przez nas samych ma ogromne znaczenie dla naszych wyborów żywieniowych. Dietę pudełkową lepiej traktować jako czasowe rozwiązanie, które może być drogowskazem do nabycia prozdrowotnych zachowań” – zaznacza.
Dieta pudełkowa o właściwej kaloryczności może być także pomocna w zrzuceniu nadprogramowych kilogramów, ale też w wypracowaniu nawyku regularnego jedzenia. Jeśli jednak po jej zakończeniu będziemy kontynuować niekorzystne nawyki żywieniowe i np. zajadamy emocje, to istnieje ryzyko, że utracone kilogramy wrócą pod postacią efektu jo-jo" – pisze dietetyczka.
Co zrobić, jeśli nie najadasz się na diecie pudełkowej?
Jeśli nie najadasz się na diecie pudełkowej i dodatkowo dojadasz, nie jest to dobry znak. "Prawidłowo skomponowane posiłki i dobrze dopasowana kaloryczność diety nie powinna przyczyniać się do uczucia głodu między posiłkami. Jeśli pojawia się podjadanie, to może być efekt nieodpowiednio dobranej kaloryczności diety. Ponadto, podjadanie i jedzenie jest jedną z metod zaspokajania potrzeb emocjonalnych oraz sposobem na rozładowywanie emocji, np. stresu. Warto w takim przypadku dotrzeć do przyczyny podjadania i jeśli problem leży w emocjach, skorzystać z pomocy specjalisty np. psychodietetyka czy psychoterapeuty" – podsumowuje ekspertka NCEZ.
Czytaj też:
Schudłeś po COVID-19? Prof. Ewa Stachowska: To nie jest powód do radości
Źródło: Narodowe Centrum Edukacji Żywieniowej – mgr inż. Paula Nagel