Polacy piją je litrami, bo myślą że są zdrowe. Dietetyczka ujawnia, co naprawdę jest w środku

Polacy piją je litrami, bo myślą że są zdrowe. Dietetyczka ujawnia, co naprawdę jest w środku

Dodano: 
Kobieta pije napój z butelki, zdjęcie ilustracyjne
Kobieta pije napój z butelki, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Freepik
Latem te napoje znikają ze sklepowych półek w zastraszająco szybkim tempie. Wiele osób sięga po nie, bo myśli, że świetnie wpływają na organizm. Tymczasem, jak podkreśla dietetyczka Karolina Dobrowolska-Zrałka, „ze zdrowiem mają niewiele wspólnego”. Sprawdź, o co chodzi.

Wiele osób chętnie sięga po izotoniki, by nawodnić organizm, zwłaszcza latem. Przyjmowanie odpowiedniej ilości płynów jest bardzo ważne dla utrzymania ciała i umysłu w dobrej kondycji. Włączenie do jadłospisu sklepowych napojów może przynieść jednak więcej szkody niż pożytku. Zwraca na to uwagę dietetyczka Karolina Dobrowolska-Zrałka. „Chodząc regularnie na siłownię, z automatu widzę, co osoby, siłą rzeczy dbający o zdrowy styl życia, piją w trakcie lub po treningu. Za każdym razem najbardziej smuci mnie fakt, że dana osoba – która chciała odpowiedzialne podejść do aktywności fizycznej lub zatroszczyć się i swój organizm, w trakcie upałów stała się ofiarą marketingu [...] fundowała sobie [...] tablicę Mendelejewa”– podkreśla w jednym z materiałów opublikowanych w sieci.

Skład izotoników „pod lupą” dietetyczki

Napoje izotoniczne nawadniają organizm, dostarczają mu łatwoprzyswajalnych węglowodanów i elektrolitów. Włączenie ich do diety może przynieść sporo korzyści, pod warunkiem że będą to produkty wysokiej jakości. Niestety te dostępne w sklepach spożywczych i supermarketach często „nie grzeszą” dobrym składem i mogą poważnie zaszkodzić zdrowiu. Nierzadko obfitują bowiem w różnego rodzaju słodzidła, stabilizatory, substancje konserwujące i barwniki. By się o tym przekonać, wystarczy rzucić okiem na etykiety popularnych izotoników.

Karolina Dobrowolska-Zrałka przeanalizowała składy czterech izotoników znanych i lubianych marek – WK Dzik, Oshee, Powerade oraz DrWitt. We wszystkich znalazła kilka rodzajów substancji słodzących, między innymi acesulfam K. Związek ten – jak zauważa ekspertka – „jest podejrzewany o zwiększanie ryzyka chorób sercowo-naczyniowych”. W dodatku może zaburzać równowagę mikrobioty jelitowej, co z kolei wpływa negatywnie na funkcjonowanie całego organizmu (osłabia odporność, nasila stany zapalne, zakłóca trawienie, pogarsza koncentrację i ogólne samopoczucie).

„Wspólnym mianownikiem” wszystkich wymienionych wyżej produktów jest również obecność w składzie błękitu brylantowego FCF. To syntetyczny barwnik powszechnie wykorzystywany w branży spożywczej. Jest uznawany za bezpieczny, jednak budzi coraz więcej kontrowersji wśród naukowców. Niektóre badania wskazują, że spożywanie go w dużych ilościach może nasilać nadpobudliwość u dzieci, a także wywoływać reakcje alergiczne i podrażniać układ pokarmowy.

Szkodzić zdrowiu może również inny składnik często dodawany do napojów izotonicznych (znajdziemy go między innymi w izotoniku marki Oshee). Chodzi o benzoesan sodu. To popularny środek konserwujący. Przeprowadzone badania dowodzą, że jego nadmiar w diecie zwiększa ryzyko uszkodzenia wątroby i nerek. Za szczególnie niebezpieczne uznaje się połączenie związku z witaminą C. Skutkuje ono powstaniem benzenu, który jest zaliczany do czynników rakotwórczych.

Dlaczego jeszcze popularne izotoniki szkodzą zdrowiu?

Warto podkreślić, że duża ilość cukru i/lub słodzików w izotonikach, jakie znajdziemy w sklepach, wywiera bardzo negatywny wpływ na organizm. Nasila stany zapalne tkanek, pogarsza kondycję skóry, włosów i paznokci, przyspiesza procesy starzenia. Poza tym zwiększa ryzyko rozwoju wielu niebezpiecznych chorób, takich jak na przykład cukrzyca typu drugiego, otyłość, nadciśnienie tętnicze czy cukrzyca. „Te najbardziej popularne napoje izotoniczne ze zdrowiem mają niewiele wspólnego” – podsumowuje Karolina Dobrowolska-Zrałka.

Czytaj też:
Te lody z Biedronki możesz jeść nawet na diecie. Mają mniej kalorii niż myślisz. Zobacz, co poleca dietetyczka
Czytaj też:
Chałwowe lody z przepisu Magdy Gessler smakują genialnie! Połącz trzy składniki i gotowe

Opracowała:
Źródło: Karolina Dobrowolska-Zrałka/Instagram, journals.lww.com