Dobra wiadomość! W rzeczywistości możesz być w stanie obniżyć ryzyko raka spowodowane jedzeniem bekonu, w zależności od tego, jak go ugotujesz.
Niebezpieczne azotyny w boczku
Azotyny są używane jako konserwanty, a także są przekształcane w żołądku w związki N-nitrozowe (NOC), które mogą powodować raka. Niektóre produkty z bekonu są obecnie reklamowane jako „wolne od azotynów”. Jednak niektóre z tych produktów po prostu zastępują syntetyczne azotyny źródłem pochodzenia roślinnego, które nadal jest przekształcane w NOC. Te czynniki rakotwórcze powstają również podczas smażenia boczku. Niektóre przetworzone mięsa nie zawierają azotynów i nie są gotowane (np. szynka parmeńska), więc niosą ze sobą mniejsze ryzyko raka w porównaniu z bekonem.
Jednak unikanie azotynów nie wyeliminuje wszystkich zagrożeń związanych z rakiem powodowanych przez bekon. Dzieje się tak, ponieważ smażenie generuje również dwie inne główne grupy czynników rakotwórczych. Jedną z nich jest grupa zwana aminami heterocyklicznymi (HCA). Smażony boczek zawiera więcej HCA niż jakiekolwiek inne gotowane mięso i wysoki poziom zaawansowanych produktów końcowych glikacji (AGE), które są również powiązane z rakiem.
Reakcja Maillarda
Zarówno HCA, jak i AGE są wytwarzane w procesie chemicznym zwanym reakcją Maillarda, która szybko wzrasta wraz z ciepłem. Ryzyko raka może więc zależeć od tego, jak gotujesz bekon. Na przykład lekko zarumieniony bekon zawiera tylko jedną dziesiątą HCA dobrze ugotowanego boczku. Reakcja Maillarda powoduje brązowienie (w ten sposób wytwarzając czynniki rakotwórcze), więc metody gotowania, w których jest mało brązowienia, zwykle również skutkują mniejszą liczbą HCA i AGE. Dlatego boczek podgrzewany w kuchence mikrofalowej ma znacznie niższy poziom AGE niż boczek smażony.
Smażenie na oleju spożywczym bogatym w przeciwutleniacze – takim jak oliwa z oliwek z pierwszego tłoczenia – może zmniejszyć ryzyko raka w porównaniu do smażenia na innych olejach spożywczych, które mają znacznie mniej przeciwutleniaczy.
Rak przełyku
Jednak niektóre grupy mogą być bardziej narażone w porównaniu z innymi na rakotwórcze czynniki rakotwórcze w boczku. Badania wykazały silny związek między jedzeniem przetworzonego mięsa a zwiększonym ryzykiem raka przełyku zwanego gruczolakorakiem przełyku. Głównym stanem przedrakowym gruczolakoraka przełyku jest stan zwany przełykiem Barretta (choroba błony śluzowej przełyku, występująca często jako powikłanie refluksu przełykowego).
Dlatego osoby z przełykiem Barretta powinny szczególnie uważać na jedzenie bekonu. Powiązaniem między gruczolakorakiem przełyku a bekonem jest stan zapalny, przy czym przekonujące dowody wskazują, że stan zapalny prowadzi przełyk Barretta do raka.
Czytaj też:
Chcesz sprawić, by twój trening przynosił lepsze rezultaty? Oto 10 mitów, które cię ograniczają