Rogal świętomarciński. Co to za przysmak i dlaczego jemy go 11 listopada?

Rogal świętomarciński. Co to za przysmak i dlaczego jemy go 11 listopada?

Dodano: 
Rogal świętomarciński
Rogal świętomarciński Źródło:Shutterstock
Rogal świętomarciński to poznański przysmak, który zajadamy 11 listopada. Skąd wziął się fenomen tego wypieku?

Rogal świętomarciński to bardzo słodki rogal z nadzieniem z białego maku. Przysmak ten wywodzi się z Wielkopolski, przygotowuje się go z okazji obchodów dnia ulicy święty Marcin w Poznaniu. W ostatnich latach kupowanie i konsumowanie rogali świętomarcińskich jest coraz mocniej kojarzone z obchodami Narodowego Święta Niepodległości.

Jak wygląda rogal świętomarciński?

Rogal świętomarciński to specjalne ciastko w kształcie półksiężyca. Powstaje z ciasta półfrancuskiego na bazie margaryny, ma bardzo słodkie nadzienie z białego maku, owoców w syropie, orzechów i rodzynek. Tradycyjny rogal świętomarciński jest udekorowany pomadą i posypany orzechami. Ma też dość dużą masę – waży od 150 do 250 gramów.

Historia rogala świętomarcińskiego

Historia rogala świętomarcińskiego sięga co najmniej początków XX wieku, ale jego dokładne pochodzenie nie jest do końca jasne. Istnieje kilka legend na temat powstania tego wypieku. Jedna z nich mówi, że pochodzi on z 1891 roku, kiedy to poznański cukiernik Józef Melzer lub jedna z zakonnic ze szpitala św. Marcina miała wizję, w której święty Marcin na białym koniu podzielił się półksiężycem ze złamanej podkowy z ubogim człowiekiem. Inspiracja tą wizją miała doprowadzić do powstania rogala jako wypieku mającego przypominać o dobroczynności i dzieleniu się z potrzebującymi.

Historia mówi też, że pierwszy rogal powstał 11 listopada 1891 roku, dlatego jest kojarzony nie tylko z postacią świętego Marcina, ale i Narodowym Świętem Niepodległości, które przypada właśnie tego dnia.

Tradycja rogala świętomarcińskiego

Rogal świętomarciński zyskał na popularności w okresie międzywojennym. Tradycja mówi, że w dniu Świętego Marcina, ludzie z Poznania i okolic kupowali te specjalne rogale, aby uczcić patrona. W latach późniejszych rogale stały się nieodłącznym elementem obchodów tego święta w Wielkopolsce.

W 2008 roku rogale świętomarcińskie otrzymały unijne oznaczenie chronionej nazwy pochodzenia (ChNP). Oznacza to, że prawdziwe rogale świętomarcińskie muszą być wytwarzane według ściśle określonej receptury i metody oraz tylko w określonym regionie geograficznym.

Czytaj też:
Rogale świętomarcińskie za darmo. Lidl przecenia z okazji święta
Czytaj też:
Świętego Marcina to nie tylko rogale i pieczone gęsi. Historia świętomarcińskich tradycji