Zastanawiasz się, czym nafaszerować jajka na Wielkanoc? Opcji nie brakuje. Jednak, zamiast sięgać po pierwszy lepszy produkt z kuchennej szafki czy lodówki, skorzystaj ze „ściągawki” przygotowanej przez znanego dietetyka. Znalazły się w niej trzy propozycje z wykorzystaniem prostych i znanych (choć nierzadko niedocenianych) produktów. Sprawdź, która z nich najbardziej przypadnie ci do gustu.
Z czego najlepiej zrobić farsz do jajek według dietetyka?
Pierwsza propozycja dietetyka to pieczarki. Wiele osób – jak zauważa specjalista – uważa te grzyby za ciężkostrawne i bezwartościowe. To błąd. Mają one bowiem wiele wartości odżywczych. Dostarczają między innymi sporych ilości potasu, który reguluje ciśnienie tętnicze krwi i wspomaga pracę serca. Zawierają też białko, błonnik, witaminę D czy witaminy z grupy B (głównie niacynę i ryboflawinę). W dodatku mają niski indeks glikemiczny i są niskokaloryczne (20 kcal na 100 gramów). Można je gotować, dusić, smażyć, piec lub jeść na surowo.
Doktor Michał Wrzosek zaleca również, by przygotować farsz do jajek z łososia lub tuńczyka. Ryby są dobrym źródłem witaminy D. Obfitują też w kwasy omega-3. Związki te odgrywają bardzo istotną rolę w prawidłowym funkcjonowaniu organizmu. Obniżają poziom „złego cholesterolu”, uelastyczniają ściany naczyń krwionośnych i minimalizują ryzyko powstawania zakrzepów oraz blaszek miażdżycowych. Wpływają też pozytywnie na działanie układu nerwowego. Poprawiają funkcjonowanie poznawcze. Co więcej, łagodzą stany zapalne i chronią przed wieloma rozmaitymi chorobami, między innymi zwyrodnieniem plamki żółtej, reumatoidalnym zapaleniem stawów czy depresją.
Co jeszcze sprawdzi się w roli farszu do jajek?
Ostatnia propozycja Michała Wrzoska część osób może zaskoczyć. Ekspert przyznaje, że ten produkt podbił serca nie tylko konsumentów, ale i dietetyków. Chodzi o awokado. Na dobrą sprawę wystarczy je zgnieść lub zblendować, by stworzyć „wiosenne jajka” w zielonej odsłonie. Przy okazji można dostarczyć organizmowi sporej dawki zdrowych tłuszczów, przeciwutleniaczy, a także witamin i mikroelementów.
Czytaj też:
Nie piekę innej babki na Wielkanoc. Mama zdradziła mi swój sekret. Efekt zachwycaCzytaj też:
Ten trik mojej mamy zmienia wszystko. Schab na Wielkanoc wychodzi tak soczysty, że każdy prosi o dokładkę