Niektóre osoby decydują się pić mleko bez laktozy, ponieważ mają nietolerancję laktozy, czyli trudność z trawieniem cukru mlecznego obecnego w zwykłym mleku. Objawia się to dolegliwościami żołądkowymi, takimi jak wzdęcia, bóle brzucha czy biegunka. Inni wybierają mleko bez laktozy ze względów profilaktycznych, nawet jeśli nie mają stwierdzonej nietolerancji. Dla wielu osób jest to wygodna alternatywa, która pozwala cieszyć się smakiem mleka bez nieprzyjemnych skutków ubocznych. Nie dla każdego jest to jednak wskazane.
Kto nie powinien pić mleka bez laktozy?
Niektórzy ludzie piją mleko bez laktozy z czystego przyzwyczajenia, traktując je niemal jak bezpieczniejszą wersję tradycyjnego mleka, nawet jeśli nie mają żadnych wskazań zdrowotnych do jego spożywania. Wiele osób decyduje się na taki wybór „na wszelki wypadek”, wierząc, że unikanie laktozy może pozytywnie wpłynąć na ich samopoczucie, mimo że nie odczuwają żadnych dolegliwości związanych z jej trawieniem. To zjawisko często wynika z popularnych trendów żywieniowych. Okazuje się jednak, że nie zawsze jest zdrowe.
Mleko bez laktozy nie jest polecane osobom, które nie mają wskazań do jego spożywania. Laktoza w nim jest rozkładana za pomocą enzymu do 2 cukrów prostych, co powoduje, że mleko jest słodsze, cukier szybciej uwalnia się do krwioobiegu, następuje więc szybszy wzrost glukozy i insuliny. Takie sytuacje są niewskazane, gwałtowne skoki glukozy i wyrzuty insuliny mogą prowadzić do insulinooporności. Z tego powodu produkty bez laktozy nie są wskazane dla osób z insulinoopornością, cukrzycą oraz cukrzycą ciążową – wyjaśniła dietetyczka Emilia Brus na łamach „Kcalmar Pro”.
Specjalistka zauważyła jednak, że są to skrajne przypadki i takie zaburzenia nie pojawią się, jeśli używamy tylko niewielkiej ilości takiego mleka na przykład do kawy. Z kolei dietetyczka Joanna Bazydło zauważyła, że wyeliminowanie produktów z laktozą w przypadku osób, które nie muszą tego robić, działa niekorzystnie na ich organizm.
Jedynie wyeliminowanie wszystkich produktów zawierających laktozę może być problemem, gdyż wtedy zmniejsza się produkcja enzymu, który tę laktozę trawi (enzym laktaza) i w związku z tym później po spożyciu produktu z laktozą można ją gorzej tolerować – wyjaśniła ekspertka.
Dlaczego mleko bez laktozy jest słodsze?
Osoby, które choć raz spróbowały mleka bez laktozy, z pewnością zastanawiają się, z czego wynika to, że ma ono słodszy smak niż normalne mleko. Wszelkie wątpliwości rozwiała w tej kwestii specjalistka od żywienia Katarzyna Bosacka.
Spowodowane jest to technologią. Żeby pozbawić mleko laktozy, czyli cukru mlecznego, musi pojawić się w tym mleku enzym, który się nazywa laktaza. I ten enzym rozkłada ten cukier mleczny – laktozę do dwóch innych cukrów – powiedziała.
Katarzyna Bosacka wyjaśniła, że pierwszy to dobrze znana wszystkim glukoza, a drugi galaktoza. One osobno są o wiele słodsze niż laktoza, która jest w jednej postaci.
Kiedy kupujecie mleko bez laktozy, a zależy wam na tym, żeby nie jeść węglowodanów, to wybierajcie takie, które ma tych węglowodanów mniej. Bo w zależności od technologii mleko bez laktozy może mieć 4,7 g w 100 ml albo 2,6 g również w 100 ml. Warto czytać etykiety – dodała.
Czytaj też:
Dietetyk ostrzega: kupujesz te orzechy? Są jak tykająca bomba i mogą ci poważnie zaszkodzićCzytaj też:
Zakupy w Lidlu czy Biedronce? Dietetyk porównał produkty. Niektóre wyniki zaskakują