Dietetyk ostrzega: kupujesz te orzechy? Są jak tykająca bomba i mogą ci poważnie zaszkodzić

Dietetyk ostrzega: kupujesz te orzechy? Są jak tykająca bomba i mogą ci poważnie zaszkodzić

Dodano: 
Orzechy, zdjęcie ilustracyjne
Orzechy, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Freepik
Orzechy uchodzą za zdrową żywność. Jednak nie wszystkie produkty tego typu wywierają pozytywny wpływ na organizm. Dietetyk radzi, jakich lepiej unikać. Mówi o znanych i lubianych markach.

Orzechy są ważnym elementem dobrze zbilansowanej diety. Zanim jednak po nie sięgniesz, dobrze się zastanów. Niektórych lepiej unikać. Dietetyk Michał Wrzosek przypomina o tym w jednym z najnowszych materiałów opublikowanych w sieci. Wskazuje konkretne produkty. Polacy spożywają je w dużych ilościach. Nie mają pojęcia, jak bardzo sobie szkodzą. Sprawdź, czy też popełniasz ten błąd.

Lepiej nie jedz tych orzechów!

Sklepowe półki uginają się od różnego rodzaju orzechów. Dietetyk Michał Wrzosek zwraca szczególną uwagę na niektóre z nich. Jako pierwsze „pod lupę” trafiają orzeszki ziemne prażone w karmelu marki Laro. Producent opisuje je jako „idealną przekąskę dla miłośników słodko-słonych smaków” i „orzechowy raj w każdym kęsie”. Należy jednak podkreślić, że w paczce znajduje się tylko 68 procent orzeszków ziemnych. Resztę stanowi cukier. Stugramowa porcja produktu dostarcza aż 564 kalorii i 37 gramów tłuszczu. Ekspert odradza również zakup orzeszków ziemnych w chrupiącej panierce NicNac's marki Lorenz. Na ich niekorzyść przemawia przede wszystkim skład. Orzechy stanowią jedynie 51% całej zawartości.

Reszta to jest skrobia, olej słonecznikowy, mąka pszenna, cukier itd. Nie polecam – podkreśla specjalista w opublikowanym nagraniu.

Regularne spożywanie przywołanych przekąsek może zrujnować zdrowie i to w stosunkowo krótkim czasie. Prowadzi do wzrostu masy ciała i przyczynia się do rozwoju wielu różnego rodzaju chorób. Nasila stany zapalne, obniża odporność i zwiększa ryzyko wystąpienia miażdżycy, nadciśnienia tętniczego, cukrzycy, zawału serca czy udaru mózgu. Dlatego Michał Wrzosek zachęca, by ograniczyć ich udział w jadłospisie do minimum, a najlepiej zupełnie je wyeliminować.

Jakie orzechy warto włączyć do diety?

Słone przekąski z powodzeniem zastąpić mogą surowe, nieprzetworzone orzechy, na przykład włoskie czy laskowe. Warto mieszać ze sobą różne rodzaje produktów. Ważne, by nie przesadzać zbytnio z ich ilością i nie przekraczać dawki około 30 gramów dziennie. Ponadto dietetyk Michał Wrzosek przestrzega przed inwestowaniem orzechów na wagę. Mogą być one bowiem zanieczyszczone aflatoksyną.

Związek ten [przyp. red] potrafi modyfikować strukturę DNA i przez to przyczynia się do powstawania nowotworów. Dlatego, aby zminimalizować ryzyko jej spożycia, kupuj żywność ze sprawdzonych źródeł i lepiej w zamkniętym opakowaniu niż na wagę – zauważa ekspert.

Czytaj też:
Dietetyk: ten jogurt to jeden z najgorszych wyborów. Polacy kupują, bo myślą, że to hit!
Czytaj też:
To „budzik” dla twoich jelit i wsparcie dla serca. Włącz do diety, a organizm ci podziękuje

Opracowała:
Źródło: dr Michał Wrzosek/YouTube, WPROST