Nawet najlepsza receptura nie uratuje sernika, jeśli jego baza będzie kiepskiej jakości. Wodnisty albo zbyt kwaśny twaróg może w mig zepsuć całe ciasto. Dlatego wiele osób przed świętami zadaje sobie pytanie: jaki ser będzie najlepszy? Z odpowiedzią śpieszy dietetyczka Joanna Kryształ. Ekspertka w jednym z nagrań opublikowanych w sieci wskazuje, który produkt wybrać. Co ciekawe, dostaniesz go w jednym z popularnych supermarketów.
Jaki twaróg na sernik poleca dietetyczka?
Warto sięgać po twaróg półtłusty lub tłusty, zmielony minimum dwa razy. Nie każdy ma jednak czas, by odpowiednio przygotować ser, zwłaszcza w okresie przedświątecznym. Dlatego wiele osób decyduje się na zakup gotowych produktów dostępnych w sklepach. Wśród nich najlepszym wyborem będzie twaróg marki Pilos, dostępny w Lidlu. Ma – jak zauważa Joanna Kryształ – najlepszy stosunek jakości do ceny, a także skład. Nie zawiera żadnych sztucznych ani zbędnych dodatków. Ma też dobre proporcje tłuszczu.
Sernik wychodzi kremowy. Idealny wybór na święta i nie tylko – podsumowuje specjalistka w opublikowanym nagraniu.
Dobrym i „czystym” składem mogą pochwalić się również twarogi sernikowe takich marek jak na przykład Piątnica czy President. Nie znalazły się jednak na pierwszym miejscu w rankingu dietetyczki z uwagi na wyższą cenę.
O czym pamiętać, wybierając twaróg na sernik?
Jeżeli sięgasz po sklepowe wyroby, sięgaj po twaróg sernikowy z jak najkrótszym i najprostszym składem. Najlepiej ten mielony bez dodatku cukru, mleka w proszku, stabilizatorów i zagęszczaczy. Uważaj też na aromaty, zwłaszcza te waniliowe. Często sprawiają, że ser zyskuje sztuczny posmak. Zawartość tłuszczu w dobrym produkcie powinna mieścić się w przedziale 4-10 procent. Dzięki temu ciasto po upieczeniu zyska aksamitną konsystencję. Będzie rozpływać się w ustach. Pamiętaj też, że to właśnie tłuszcz jest nośnikiem smaku. „Jeśli chcesz, żeby Twój sernik wyszedł kremowy, zwarty i bez niespodzianek w smaku — skład twarogu to absolutna podstawa!” – przypomina dietetyczka.
Czytaj też:
Świąteczna „pychotka” znika pierwsza ze stołu. Robię to ciasto co roku, bo każdy się nim zajadaCzytaj też:
Znajomy cukiernik zdradził mi, w jakiej temperaturze piec sernik. Ciasto już nie opada
