– To nie jest danie, które zrobicie w pięć minut, ale naprawdę warto, szczególnie jeśli szykujecie przyjęcie. Ja przetestowałem już na gościach i cóż mogę powiedzieć: zwariowali na punkcie gravlaxa w tym wydaniu – mówi Leszek Wodnicki.
Tatar z gravlaxa. Jak zrobić gravlaxa?
– Gravlax to przysmak doskonale znany w Skandynawii. To po prostu marynowana ryba. Tu marynujemy łososia w burakach, dzięki czemu ryba zyskuje nie tylko smak, ale i wyjątkowy kolor – mówi kucharz. Ważne: marynowanie ryby trwa trzy dni, dlatego zrobienie dania trzeba zaplanować wcześniej.
Jak dodaje Leszek Wodnicki, jedna z osób, które miały okazję próbować tatar w tym wydaniu, nazwała go... dekonstrukcją botwinki. – To ze względu na to, że mamy tu i buraki, i zakwas z buraków, i naszą polską maślankę. Ale tak naprawdę to danie to połączenie smaków z różnych części świata, bo obok łososia w wersji skandynawskiej i polskich akcentów w postaci buraków i maślanki, mamy tu też kimchi. To kapusta dodaje daniu ostrości i charakteru – wyjaśnia Leszek Wodnicki.
Przepis: Tatar z gravlaxa i buraków z kimchi, maślanką i zakwasem buraczanym
Wyjątkowa przystawka według przepisu Leszka Wodnickiego.
- Kategoria
- Przekąska
- Rodzaj kuchni
- Fusion
- Czas przygotowania
- 30 min.
- Liczba porcji
- 4
Składniki
- Gravlax:
- 700 g filetu z łososia (ze skórą, bez ości)
- 150 g soli kamiennej
- 50 g cukru trzcinowego
- 1 duży surowy burak
- 50 ml alkoholu
- 1 łyżeczka świeżo startego pieprzu
- Tatar:
- dwa średniej wielkości upieczone buraki
- 100 g kimchi
- 2 łyżki oleju sezamowego
- 100 g kawioru, np. z łososia
- mikroliście do dekoracji
- liście szczawiu do dekoracji
- 100 ml maślanki
- 50 ml zakwasu z buraka
- 50 ml oleju smakowego (tu: koperkowego)
- 1/2 pęczka cienkiego szczypiorku
Sposób przygotowania
- Przygotuj gravlaxa
- Uszykuj składniki
- Pokrój łososia
- Pokrój resztę składników
- Zrób maślankę
- Nałóż danie
- Dodaj maślankę
- Udekoruj danie
Leszek Wodnicki to półfinalista drugiej edycji polskiego programu MasterChef. „Oddał fartucha” dopiero w 11 odcinku. Jak sam przyznaje, gotowanie to jego życie i prawdziwa pasja. Jedzenie to nie tylko zaspokajanie głodu, ale również spotkania ze znajomymi, dyskusje, próbowanie nowych smaków. W gotowaniu lubi kreatywność, poszukuje nowych kulinarnych wyzwań. Kuchnia w jego wykonaniu nawiązuje do najlepszych tradycji kuchni śródziemnomorskiej oraz nowoczesnej kuchni europejskiej. Otwierając 8 lat temu swoją szkołę gotowania „Kulinarne Atelier”, spełnił swoje największe marzenie. W plebiscycie Mistrzowie Smaku w 2022 roku zdobył tytuł Kucharza Roku w województwie zachodniopomorskim. Jego autorskie przepisy pojawiają się cyklicznie (w każdy weekend) na wprost.pl.
Czytaj też:
Nadziewane i smażone kwiaty cukinii. Przepis Leszka Wodnickiego dla „Wprost”Czytaj też:
Tortilla z cukinią i pomidorkami. Przepis Leszka Wodnickiego dla „Wprost”