Cillian Murphy głodził się do roli w „Oppenheimerze”. Dieta aktora była restrykcyjna

Cillian Murphy głodził się do roli w „Oppenheimerze”. Dieta aktora była restrykcyjna

Dodano: 
Kadr z filmu „Oppenheimer”, reż.: Christopher Nolan
Kadr z filmu „Oppenheimer”, reż.: Christopher Nolan Źródło:Materiały prasowe / Universal Pictures
Cillian Murphy schudł do roli w filmie „Oppenheimer”. Informacja o jego diecie pojawiła się w światowych mediach. Murphy zdradził, co jadł, przygotowując się do zagrania roli twórcy bomby atomowej. Efekt odchudzania jest zaskakujący, jednak nie jest zalecany przez dietetyków.

Cillian Murphy przed premierą filmu „Oppenheimer” udzielił szeregu wywiadów, w których pytany był o przygotowania do roli. Trudno było nie zauważyć, że aktor znacząco stracił na wadze, aby wcielić się w rolę naukowca, nazywanego „ojcem” bomby atomowej. Wiadomo, że Oppenheimer był nałogowym palaczem i na zmianę sięgał po papierosy i fajkę. Cillian Murphy opowiada w wywiadzie dla „The Guardian”, że grając tę rolę, musiał wypalić mnóstwo papierosów, ale „fałszywych”, gdyż nie jest palaczem. Jednak nie dzięki temu schudł.

Jaką dietę stosował Clian Murphy, żeby schudnąć do „Oppenheimera”?

Aktor co prawda mówił, że nie chciałby, żeby informacje o tym, co jadł, by upodobnić się do bohatera, dominowały przed premierą, tak jednak się stało. W rozmowie z „The Guardian” podzielił się informacjami, jak wyglądały przygotowania do roli. Wyznał, że aby schudnąć, jadł tylko jednego migdała dziennie. Doprowadził swój organizm do kresu wytrzymałości. Dietetycy oceniają, że określenie tego co jadł „restrykcyjną dietą” jest nieadekwatne. Zdecydowanie potępili taki sposób odchudzania. Aktor zaś stwierdził, że w pewnym momencie stracił kontrolę nad odżywianiem.

Konkurowałem sam ze sobą, żeby sprawdzić, jak mało mogę jeść, żeby przetrwać. To nie było zdrowe. Nie polecam tego nikomu. Biegałem naładowany jakąś dziwną energią. W pewnym momencie po prostu przestałem jeść – powiedział.

Jakie mogą być skutki zbyt restrykcyjnej diety?

Dietetycy zdecydowanie odradzają stosowanie restrykcyjnych diet, bo chociaż przynoszą zadowalające efekty w krótkim czasie, to ich stosowanie jest bardzo niebezpieczne dla zdrowia. Skutkiem drastycznego ograniczenia kaloryczności posiłków jest: odwodnienie, zmęczenie, bóle głowy, brak koncentracji, zaburzenia glikemii, drżenie mięśni, pocenie się. Dietetycy ostrzegają również, że radykalne diety zwykle kończą się efektem jo-jo, czyli ponownym przybieraniem na wadze po zakończeniu odchudzania, zwiększają ryzyko insulinooporności i cukrzycy typu 2. Ponadto badania wskazują, że szybkie odchudzanie powoduje 3-krotnie większą utratę masy mięśniowej, niż ma to miejsce podczas racjonalnej diety, co nie jest dla organizmu zdrowe. Gdy szybko tracimy na wadze ciało nie wygląda dobrze, bo pozbywa się głównie mięśni, a nie tłuszczu. Długotrwałe stosowanie radykalnej diety może nawet prowadzić do zaburzeń pracy serca, arytmii, a nawet do śmierci.

Czytaj też:
Jak jeść i co jeść, żeby żyć dłużej? Na właściwy wybór nigdy nie jest za późno
Czytaj też:
Najlepsze diety 2023: dieta śródziemnomorska ponownie najzdrowszą dietą świata


Źródło: The Guardian, odzywianie.wprost.pl