Dodaję do maślanki jeden składnik. To prawdziwy odchudzający duet

Dodaję do maślanki jeden składnik. To prawdziwy odchudzający duet

Dodano: 
Maślanka
Maślanka Źródło:Shutterstock / Elena Medoks
Maślanka to popularny składnik wielu diet odchudzających. Koleżanka powiedziała mi, co zrobić, by wzmocnić dobroczynne działanie tego napoju. Wystarczy dodać do niego jeden popularny i tani składnik, by stworzyć istnego pogromcę tłuszczu. Początkowo sama nie chciałam w to wierzyć, ale figura mojej znajomej mówi sama za siebie. Muszę jednak przestrzec, że nie każdy może skorzystać z dobrodziejstwa tego duetu.

Maślanka to swego rodzaju „odpad” powstały w trakcie wytwarzania masła. Podczas ubijania śmietany dochodzi do wytrącania się cieczy. To właśnie maślanka. Ma śmietankowy, orzeźwiający smak i zawiera niewiele kalorii (100 gramów maślanki dostarcza ok. 45 kcal). Składa się głównie z wody, ale zawiera też spore ilości białka, dzięki czemu przedłuża uczucie sytości i zapobiega podjadaniu. Co zrobić, by wzmocnić ten efekt? Sprawdźcie.

Maślanka i siemię lniane to odchudzający duet

Znajoma poradziła mi, by dodać do maślanki zmielone lub lekko przemielone siemię lniane (jedną łyżeczkę na 100 mililitrów płynu). Najlepiej połączyć składniki wieczorem i odstawić na noc do lodówki. Dzięki temu siemię napęcznieje. Przed wypiciem warto jeszcze raz wszystko dokładnie wymieszać. Taki napój możecie spokojnie zaserwować sobie do śniadania albo raczyć się nim między posiłkami, by zaspokoić tak zwany „mały głód”, który zwykle skłania do sięgnięcia po słodycze lub inne niezdrowe przekąski.

Siemię lniane jest cennym źródłem błonnika, czyli włókna pokarmowego, które działa niczym wspomniane wcześniej białko. Przedłuża uczucie sytości. Dodatkowo wspomaga pracę układu pokarmowego i usuwanie szkodliwych produktów przemiany materii z organizmu. Zapobiega biegunkom i zaparciom. Wpływa pozytywnie na mikroflorę jelit i oczyszcza je ze złogów. Jednocześnie ułatwia wchłanianie składników odżywczych z pokarmów i zmniejsza ryzyko gwałtownych „skoków” stężenia glukozy we krwi.

Maślanka z siemieniem lnianym nie dla każdego

Maślanka z siemieniem lnianym ma wiele cennych właściwości, ale nie każdy może ją pić. Powinny z niej zrezygnować osoby z nietolerancją laktozy, alergią na składniki tworzące napój, a także przewlekłymi chorobami w obrębie układu pokarmowego. Mikstura nie jest również wskazana dla dzieci, kobiet w ciąży i matek karmiących piersią. Co ważne nie należy przesadzać z ilością wypijanego płynu. Maksymalna ilość siemienia lnianego, jaką można spożyć w ciągu dnia to 5 łyżeczek.

Warto też pamiętać o jeszcze jednej ważnej kwestii – maślanka z siemieniem lnianym nie może zastępować posiłków. Powinna być jedynie uzupełnieniem diety. Nie wolno również zapominać, że na sukces w odchudzaniu składa się wiele różnych czynników. Duże znaczenie ma nie tylko sposób odżywiania, ale też aktywność fizyczna, styl życia i stan zdrowia. Trudności w zrzuceniu nadprogramowych kilogramów i szybkie przybieranie na wadze mogą świadczyć o rozwoju choroby, na przykład cukrzycy typu drugiego, niedoczynności tarczycy (towarzyszącej najczęściej chorobie Hashimoto), insulinooporności czy zespołu policystycznych jajników (PCOS)

Czytaj też:
Zrobiłam proste krakersy z czterech ziaren. To fit przekąska idealna
Czytaj też:
Koktajl z żurawiny „podkręca” metabolizm. Nadprogramowe kilogramy znikają jak kamfora

Źródło: Wprost