Naturalne „spalacze” tłuszczu to substancje, które wspierają metabolizm i przyspieszają proces spalania kalorii. Do najpopularniejszych z nich należą kofeina, obecna w kawie i herbacie, która zwiększa termogenezę i pobudza organizm. Z kolei imbir i pieprz cayenne poprawiają trawienie i podnoszą temperaturę ciała, co zwiększa wydatek energetyczny (ważny przy odchudzaniu). Jest jeszcze jeden produkt, dzięki któremu odchudzanie stanie się znacznie prostsze. Kiedyś był on bardzo popularny, jednak aktualnie Polacy trochę o nim zapomnieli, a szkoda.
Ocet jabłkowy to naturalny „spalacz tłuszczu”
Ocet jabłkowy jest popularnym produktem, który znajdziemy w niemal każdym supermarkecie. Powstaje poprzez fermentację soku z jabłek. Badania pokazują, że spożywanie octu jabłkowego może sprzyjać procesowi odchudzania. Wynika to z faktu, że picie tego płynu zwiększa uczucie sytości, co przecież jest niezwykle istotne, gdy walczymy z nadprogramowymi kilogramami. W ten sposób możemy między innymi zmniejszyć swoją chęć podjadania kalorycznych przekąsek. Dodatkowo kwaśny odczyn octu jabłkowego pomaga zrównoważyć pH w żołądku, a to z kolei usprawnia procesy trawienne.
Jakie jeszcze właściwości ma ocet jabłkowy?
Ocet jabłkowy może korzystnie działać także na serce, zmniejszając poziom trójglicerydów, a także obniżając poziom cholesterolu we krwi. Dodatkowo działa on antybakteryjnie, a także antyoksydacyjnie. Co więcej, stosowany na 15-30 min przed posiłkiem pozwala na lepsze wchłanianie składników odżywczych. Przeciwdziała także anemii, niweluje zgagę i refluks żołądkowo-przełykowy. Trzeba jednak pamiętać o tym, że spożywanie octu jabłkowego w nadmiarze może podrażniać śluzówkę żołądka. Warto też pamiętać, by zawsze rozcieńczać go przed spożyciem, aby uniknąć podrażnień przewodu pokarmowego i szkliwa zębów.
Czytaj też:
Omlet jeszcze nigdy nie był tak puszysty. Wypróbuj patent, który polecił mi zaprzyjaźniony kucharzCzytaj też:
Dietetyk alarmuje: po 50-tce niedobór tego składnika osłabia odporność o 70 procent