To najgłupsze mity o owocach, jakie słyszeli dietetycy. Nie wierz w nie, bo zaszkodzisz zdrowiu

To najgłupsze mity o owocach, jakie słyszeli dietetycy. Nie wierz w nie, bo zaszkodzisz zdrowiu

Dodano: 
Kobieta otoczona owocami
Kobieta otoczona owocami Źródło: Freepik/bearfotos
Wokół jedzenia owoców narosło wiele różnych mitów, które mogą poważnie zaszkodzić zdrowiu. Znani dietetycy postanowili się z nimi rozprawić raz na zawsze. Sprawdź, co można włożyć między bajki.

Świeże owoce to ważny element dobrze zbilansowanej diety. Zawierają wiele składników odżywczych oraz mikroelementów, które warunkują prawidłową pracę organizmu i chronią go przed groźnymi chorobami. Niestety wiele osób rezygnuje z ich spożywania, wierząc w różnego rodzaju informacje pojawiające się w mediach społecznościowych. Zwrócili na to uwagę dwaj dietetycy – dr Bartek Kulczyński i Damian Parol. Stworzyli materiały, w których rozprawiają się z najpopularniejszymi mitami na temat owoców. Sprawdź, w co nie warto wierzyć i nie daj się nabrać.

Mit 1: Jedzenie owoców sprzyja tyciu

To przekonanie wzięło się stąd, że owoce zawierają na ogół duże ilości cukru. Wbrew temu, co zwykło się powszechnie uważać, ich spożywanie nie powoduje przybierania na wadze. Wręcz przeciwnie – przeprowadzone badania dowodzą, że włączenie ich do diety ułatwia zrzucanie nadprogramowych kilogramów.

Spodziewam się, że takie działanie może być dla niektórych osób dość zaskakujące, choćby z uwagi na wspomnianą obecność cukru. Warto jednak wiedzieć, że istnieje szereg różnych mechanizmów, poprzez które owoce pomagają utrzymać prawidłową masę ciała. Dla przykładu owoce są bogate w błonnik, który zapewnia uczucie sytości, zmniejszając tym samym ryzyko przejadania się. Do tego naturalnie słodki smak owoców może zaspokoić chęć na coś słodkiego, zmniejszając tym samym potrzebę sięgania po kaloryczne słodkości, w tym cukierki czy gotowe desery – wyjaśnia dr Bartek Kulczyński.

Ponadto jedzenie owoców wywiera korzystny wpływ na mikrobiotę jelitową, co również ma bardzo duże znaczenie w procesie odchudzania. Dobre bakterie bytujące w przewodzie pokarmowym zwiększają przyswajanie związków bioaktywnych pochodzących z trawionego jedzenia, usprawniają przemianę materii i regulują apetyt.

Mit 2: Jedzenie owoców powoduje cukrzycę

Spożywanie owoców nie przyczynia się do rozwoju cukrzycy. Wręcz przeciwnie – może przed nią chronić. Przeprowadzone badania dowodzą, że włączenie ich do codziennego jadłospisu pozwala na ustabilizowanie stężenia glukozy we krwi i zmniejsza ryzyko wskazanej choroby nawet o 36 procent, przy czym osoby zmagające się z zaburzeniami metabolicznymi powinny sięgać głównie po owoce niskocukrowe, takie jak na przykład maliny jeżyny, gujawa, truskawki i aronia. Warto podkreślić, że przywołane wyżej korzyści przynosi jedzenie świeżych produktów w całości, a nie dżemów, przecierów czy konfitur.

Mit 3: Nie można jeść owoców po południu

Panuje przekonanie, że jedzenie owoców po południu (na przykład po godzinie osiemnastej) szkodzi zdrowiu. Podobno, jeśli sięgniemy po nie o późnej porze, spowodują wzdęcia i zaczną gnić w żołądku. Trzeba jednak podkreślić, że tego rodzaju tezy nie znajdują potwierdzenia w nauce. „Nie ma powodów, żeby obawiać się owoców – niezależnie od pory dnia. Głosy za tym, żeby ograniczać owoce po południu, są oparte na słabych lub wręcz pseudonaukowych przesłankach. Co więcej, biorąc pod uwagę ich niską gęstość energetyczną i to, że na kolację zwykle spożywamy mniej energii, to umieszczenie ich w tym posiłku może być wręcz korzystne w kontekście redukcji masy ciała” – zaznacza Damian Parol.

Czytaj też:
Chroni kości i serce. Ten włoski ser to hit wśród stulatków. Polacy wciąż go nie doceniają
Czytaj też:
Te herbaty działają na organizm jak tarcza. Dietetyk wskazuje najzdrowsze napary. Pijesz je?

Opracowała:
Źródło: dr Bartek Kulczyński/ Youtube, damianparol.com