Ta sycąca kolacja z makaronem oczarowała moich gości. Jest tania, prosta i zdrowa

Ta sycąca kolacja z makaronem oczarowała moich gości. Jest tania, prosta i zdrowa

Dodano: 
Spaghetti bolognese z dynią i czerwoną soczewicą
Spaghetti bolognese z dynią i czerwoną soczewicą Źródło: Shutterstock / Daniela Baumann
Spaghetti bolognese z dynią to doskonały pomysł na pyszną kolację z makronem. Podałam je ostatnio gościom i byli zachwyceni. Przepis jest banalny.

Spaghetti bolognese podałam ostatnio jako pyszną kolację z makaronem. Włoskie danie moim zdaniem należy urozmaicać, więc dodałam do niego mało oczywiste składniki. Tym razem padło na dynię. Kupiłam smakowitą odmianę muscat i użyłam jej oprócz pomidorów. Gotowałam dla niejedzących mięsa znajomych, więc mieloną łopatkę wieprzową, której zwykle używam, podmieniłam jeszcze na czerwoną soczewicę. Wyszło smacznie i syto.

Jak zrobić pyszną kolację z makaronem?

W mojej wersji spaghetti bolognese zamieniłam tylko mięso i część pomidorów. Tradycyjne trio, czyli marchew, cebula i seler naciowy poddusiłam je jak w oryginalnym przepisie. Potem dodałam opłukaną soczewicę, pokrojoną dynię oraz bulion i dość krótko wszystko gotowałam. Doprawiłam na koniec ziołami i podałam z osobno ugotowanym makaronem. Smak był nieziemski.

Przepis: Spaghetti bolognese z dynią i czerwoną soczewicą

Pyszna kolacja z makaronem inspirowana włoskim daniem.

Kategoria
Danie główne
Rodzaj kuchni
Wegetariańska
Czas przygotowania
15 min.
Czas gotowania
20 min.
Liczba porcji
4
Liczba kalorii
602 w każdej porcji

Składniki

  • 400 g suchego makaronu spaghetii
  • 250 g czerwonej soczewicy
  • 125 ml bulionu waryzwnego
  • 400 g pomidorów krojonych z puszki
  • 400 g dyni muscat
  • 2 łodygi selera naciowego
  • 1 duża marchewka
  • 1 większa cebula
  • 4 ząbki czosnku
  • 1 łyżka koncentratu pomidorowego
  • 2 łyżki sosu sojowego
  • 1 łyżeczka słodkiej papryki
  • 1 łyżeczka tymianku
  • pieprz
  • sól
  • 3 łyżki oleju rzepakowego

Sposób przygotowania

  1. Uszykowanie składnikówMakaron ugotuj w osolonym wrzątku według instrukcji na opakowaniu, odcedź. Dynię oczyść, pokrój w kostkę. Marchewkę obierz, pokrój w półtalarki. Seler naciowy opłucz pokrój w cienkie paseczki. Cebulę i czosnek pozbaw łupin i posiekaj. Czerwoną soczewicę przepłucz na sicie.
  2. Gotowanie sosu bologneseNa dnie głębokiego garnka rozgrzej olej rzepakowy, wrzuć cebulę, marchewkę i seler naciowy. Gdy cebulka zmięknie, dodaj czosnek, koncentrat pomidory oraz słodką paprykę. Przesmaż krótko, a następnie wrzuć dynię, pomidory z puszki i soczewicę. Wlej bulion i sos sojowy. Doprowadź do wrzenia i gotuj, aż dynia i soczewica będą miękkie (13-15 minut). Dopraw tymiankiem, szczypta soli i świeżo zmielonym pieprzem.
  3. Podawanie spaghetti bolognese z dyniąNa talerzach ułóż odcedzony makaron. Dodaj sos bolognese z dynią i udekoruj wedle uznania.

Jak podawać dyniowe spaghetti bolognese?

Podobnie jak w przypadku tradycyjnej wersji włoskiego dania, warzywną odsłonę spaghetti bolognese z dynią możesz posypać startym parmezanem. Polecam ten krok, bo twardy i aromatyczny ser znakomicie podkreśla smak dyni. Roślinną alternatywą będą nieaktywne płatki drożdżowe lub zamienniki przygotowane z nerkowców. Moi znajomi je uwielbiają.

Do dania możesz też wykorzystać zieleninę. Natka pietruszki czy kolendra doskonale wpasują się w proponowaną kompozycję smaków i nadadzą włoskiemu daniu odświeżającego charakteru.

Inne wersje kolacji z makaronem

Zamiast dyni muscat możesz postawić na dowolną inną. Jedyne co będzie wtedy konieczne to odpowiednie doprawieni, gdyż nie wszystkie odmiany warzywa mają tak samo intensywny smak. W przypadku dyni hokkaido, ze względu na jej wyjątkowy mączysty miąższ, niezbędne może też okazać się dodanie płynu do sosu.

Jeśli chcesz, możesz zrobić spaghetti bolognese z mięsem mielonym i dynią. Tradycyjnie włoskie danie zawiera mieloną wołowinę i trzeba ją dodać do potrawy zaraz po zeszkleniu warzyw, a następnie zrumienić i dusić z sosem. W takiej wersji polecam użycie pieczonej dyni i dobre jej zblendowanie. Bulion polecam wlewać do gotowanej kolacji z makaronem w miarę potrzeby, do momentu, aż duszone mięso będzie na tyle miękkie, że będziemy chcieli już tylko zagęścić sos. Samą pastę wrzucasz już po przyrządzeniu sosu.

Czytaj też:
Ten makaron robię, gdy nie wiem, jak zużyć ulubioną sałatę. Przepis jest ekspresowy
Czytaj też:
Dietetyczka poleciła mi pyszny makaron soba. Robię z niego prosty, tani i zdrowy obiad