Spożywanie bezalkoholowego wina może pozytywnie wpływać na nasze zdrowie. Na serce działa tak dobrze jak niewielkie ilości alkoholowego wina, a na dodatek nie wywołuje negatywnych skutków związanych z piciem alkoholu. Korzystny efekt dotyczy jednak tylko choroby wieńcowej, a nie innych chorób układu sercowo-naczyniowego.
Bezalkoholowe wino chroni serce dzięki polifenolom
Przez 7 lat naukowcy z Anglia Ruskin University w ramach projektu Biobank przebadali ponad 450 tys. osób. Badacze analizowali, w jaki sposób na organizm wpływa picie wina.
Okazało się, że jedyną zidentyfikowaną korzyścią zdrowotną wynikającą ze spożywania tego trunku jest zmniejszenie ryzyka choroby niedokrwiennej serca (czyli choroby wieńcowej), co udało się zaobserwować także w przypadku wina bezalkoholowego – zwłaszcza czerwonego, choć białe także daje podobny efekt.
Badacze z Anglia Ruskin University uważają, że ich nowe odkrycie obala dotychczasowe zalecenia, zgodnie z którymi niewielkie ilości wina zawierającego alkohol uznawano za korzystne dla osób, które cierpią na choroby układu krążenia lub przeszły np. zawał.
Czas na zmianę zaleceń? Wino bezalkoholowe zamiast niewielkich ilości trunków z procentami
Naukowcom z University College London na łamach „British Medical Journal” wcześniej udało się wykazać, że w porównaniu z całkowitą abstynencją spożywanie maksymalnie jednej butelki wina może mieć dobry wpływ na zdrowie w przypadku wyżej wymienionej grupy pacjentów. Aktualne ustalenia wskazują jednak na to, że równie pozytywny efekt można osiągnąć dzięki piciu bezalkoholowego wina.
Za sprawą zawartych w nim przeciwutleniaczy (polifenoli) można zapobiegać uszkodzeniom naczyń krwionośnych i zakrzepów krwi, a także redukować poziom „złego” cholesterolu LDL i podwyższać poziom „dobrej” frakcji HDL.
Zdaniem autorów nowego odkrycia dotychczasowe zalecenia odnośnie wina powinny być zmienione na bezalkoholowe odpowiedniki tego trunku, ponieważ każda ilość alkoholu może być szkodliwa, a to, co w winie działa najkorzystniej na nasz organizm można znaleźć także w jego zamiennikach, które mają 0 proc. alkoholu.
Czytaj też:
Niewielkie ilości alkoholu mogą chronić przed... atakiem serca. Zaskakujące wyniki 20-letnich badańCzytaj też:
Jak się rozwija uzależnienie od alkoholu? Oto 4 kluczowe fazy
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.