Odgrzewane kotlety nie muszą „smakować jak podeszwa”. Moja mama zawsze stosuje ten patent

Odgrzewane kotlety nie muszą „smakować jak podeszwa”. Moja mama zawsze stosuje ten patent

Dodano: 
Kotlety mielone
Kotlety mielone Źródło: Unsplash
Odgrzewane kotlety wcale nie muszą być niesmaczne. Wystarczy, że użyjesz jednego triku, a każdy będzie chciał dokładkę. Zobacz, jak to zrobić, żeby były równie pyszne i chrupiące, jak te tuż po usmażeniu.

Kotlety to jedno z ulubionych dań obiadowych w naszym kraju. Często przygotowujemy je w różnych wariantach – tradycyjne schabowe, drobiowe czy mielone, w zależności od tego, co akurat mamy w lodówce. Są nie tylko smaczne, ale i sycące. Żeby mieć gotowy obiad na następne dni, często robimy wcześniej zapas takich kotletów, które następnie smażymy i wkładamy do lodówki. Zdarza się, że później, odgrzane na drugi dzień, nie smakują jednak już tak dobrze. Okazuje się jednak, że w łatwy sposób można tego uniknąć.

Jak odgrzać kotlety, żeby były smaczne? Prosty trik

Moja mama zawsze stosuje bardzo prosty trik, dzięki któremu każdy zajada się nawet takimi odgrzewanymi kotletami. Żeby więc były one smaczne, chrupiące i soczyste – przede wszystkim musicie zapomnieć o odgrzewaniu ich na patelni. Przez to mięso staje się suche i twarde, a kotlety nie smakują zbyt dobrze. O wiele lepszym sposobem jest podgrzanie ich w piekarniku. Wystarczy, że włożycie je do naczynia żaroodpornego, przykryjecie folią aluminiową (inaczej spieką się i wysuszą), a następnie wstawicie je do piekarnika nagrzanego do temperatury około 180 stopni Celsjusza i będziecie podgrzewać przez 10 minut.

Tego sposobu odgrzewania kotletów lepiej się wystrzegać

Odgrzewanie kotletów w mikrofalówce to wprawdzie szybki i wygodny sposób na podanie posiłku, ale niestety może negatywnie wpłynąć na ich smak i teksturę. Mięso często traci swoją soczystość, stając się suche i „gumowate”. Co więcej, w przypadku kotletów schabowych panierka, która powinna być chrupiąca, robi się miękka i mało apetyczna. Dlatego, choć mikrofalówka kusi, ponieważ jest najszybszym rozwiązaniem, warto poświęcić chwilę więcej i podgrzać kotlety w piekarniku (lub ewentualnie na patelni) – dzięki temu zachowają swój pierwotny smak i strukturę, a cała rodzina będzie się zajadać tą potrawą.

Czytaj też:
Genialny sposób na puszyste placki ziemniaczane. Mało Polaków go zna, a szkoda
Czytaj też:
Kotlety mielone robię tylko z przepisu Karola Okrasy. Wychodzą mięciutkie i cudownie soczyste

Opracowała:
Źródło: Odżywianie WPROST.pl
Przyjemność z natury Poznaj produkty Partner serwisu Smaki.pl