Podjadasz wieczorami i nie możesz schudnąć? Dietetyczka mówi, jak to zmienić. Sprawdź!

Podjadasz wieczorami i nie możesz schudnąć? Dietetyczka mówi, jak to zmienić. Sprawdź!

Dodano: 
Podjadanie w nocy i między posiłkami
Podjadanie w nocy i między posiłkami Źródło: Fotolia / JenkoAtaman
Choć sięganie po przekąski wieczorem wydaje się niewinnym przyzwyczajeniem, to jednak często prowadzi do tycia. Zobacz, jak tego unikać. Dietetyczka zdradza kilka prostych patentów.

Wieczorne podjadanie to nawyk wielu osób, który skutecznie utrudnia zrzucenie nadprogramowych kilogramów. To jednak nie wszystko. Sięganie po przekąski wieczorem, zwłaszcza te wysokokaloryczne i ubogie w składniki odżywcze, może prowadzić do problemów z trawieniem czy gorszego snu. Dietetyczka Kinga Kużel za pośrednictwem mediów społecznościowych podzieliła się sposobami, jak zapobiec takiemu podjadaniu.

Jak zapobiec wieczornemu podjadaniu?

Przede wszystkim należy dbać o zdrowie i spożywać sycące posiłki w ciągu dnia. Specjalistka radzi, by jeść taką liczbę posiłków, która odpowiada indywidualnemu zapotrzebowaniu.

Ważne jest to, abyś starała się komponować posiłki tak, aby były jak najbardziej odżywcze i dopasowane do twojego trybu życia. Dzięki odżywczym posiłkom będziesz czuła większą sytość – to ograniczy chęć podjadania wynikającą z głodu fizjologicznego – wyjaśnia.

Dodaje również, że pomijanie posiłków znacznie zwiększa ryzyko podjadania – zarówno w ciągu dnia, jak i wieczorem.

Wynika to z czystej fizjologii. Pomijając posiłek, nie dostarczasz sobie odpowiedniej ilości energii, więc nic dziwnego, że potem organizm domaga się jedzenia, czyli czegoś, co jest dla niego paliwem – tłumaczy.

O czym jeszcze pamiętać?

Żeby skutecznie schudnąć, potrzebny jest deficyt kaloryczny. Jest to stan, w którym spożywa się mniej kalorii, niż wynosi nasze zapotrzebowanie. Organizm musi wtedy czerpać energię z nagromadzonych zapasów (głównie z tkanki tłuszczowej), dzięki czemu dochodzi do utraty wagi. Ekspertka zaznacza, że trzeba jednak pilnować, by taki deficyt nie był zbyt duży, ponieważ może to prowadzić do podjadania.

Zwraca również uwagę na to, że podjadanie jest bardzo „zdradliwe”, ponieważ trudno wówczas oszacować liczbę spożywanych kalorii. Ponadto towarzyszą mu często trudne emocje, takie jak frustracja, złość, poczucie porażki czy smutek.

Takie uczucia znacznie zwiększają szansę na to, że ponownie zdecydujesz się rezygnować z posiłków, żeby w jakiś sposób zrekompensować to, że zjadłaś więcej (niż uważasz, że powinnaś) – dodaje specjalistka.

Inne sposoby na to, by nie podjadać

Dietetyczka radzi również, by wplatać w swój dzień małe przyjemności, które nie są związane z jedzeniem. Może to być na przykład krótki spacer, obejrzenie ulubionego serialu. Wtedy łatwiej będzie nam ograniczyć jedzenie niekontrolowanych przekąsek wieczorem. Należy też zadbać o odpoczynek po ciężkim dniu. Odpowiednia regeneracja pomaga obniżyć poziom stresu, który często prowadzi do podjadania, zwłaszcza wieczorem.

Na kolację warto przygotować coś, co się lubi. Nadal jednak powinien to być zdrowy i zbilansowany posiłek.

I najważniejsze: zamiast zajadać trudne emocje, spisz je na kartce i opowiedz o nich komuś – podsumowuje ekspertka.

Czytaj też:
Najlepsza woda z Lidla na gorące dni? Dietetyk zdradza swojego pewniaka. Masz go w domu?
Czytaj też:
Ten popularny olej lepiej wyrzuć od razu. Dietetyk mówi wprost, co kupić zamiast niego

Opracowała:
Źródło: Odżywianie WPROST.pl