Aneta Kręglicka niedługo skończy 59 lat, a ma figurę bogini. Zrezygnowała z jedzenia jednego produktu

Aneta Kręglicka niedługo skończy 59 lat, a ma figurę bogini. Zrezygnowała z jedzenia jednego produktu

Dodano: 
Aneta Kręglicka
Aneta Kręglicka Źródło:Newspix.pl / Aleksander Majdański
Aneta Kręglicka od lat zachwyca nienagannym wyglądem i doskonałą figurą. Jak udaje jej się zachować szczupłą sylwetkę mimo upływu czasu? Modelka stara się prowadzić aktywny i zdrowy tryb życia. Wykluczyła z codziennej diety jeden produkt.

Aneta Kręglicka zyskała popularność w 1989 roku, kiedy – jako pierwsza Polka w historii – zdobyła tytuł Miss Świata. Po tym sukcesie przyszły kolejne, a modelka nie spoczęła na laurach. Dziś spełnia się przede wszystkim jako businesswoman, choć nie zrezygnowała zupełnie z aktywności w branży modowej. Ostatnio pojawiła się na jubileuszowym pokazie organizowanym z okazji 25-lecia pracy artystycznej projektanta Macieja Zienia. Wystąpiła na wybiegu, prezentując nienaganną sylwetkę, której mogłaby jej pozazdrościć niejedna dwudziestolatka. Sprawdź, w czym tkwi sekret jej figury.

Co je Aneta Kręglicka, zachować szczupłą sylwetkę?

W jednym z wywiadów Aneta Kręglicka wyznała, że unika jedzenia mięsa. Stawia natomiast na raw food, czyli surowe produkty. W jej codziennym menu często goszczą rośliny strączkowe i nabiał. Jednocześnie modelka kładzie duży nacisk na aktywność fizyczną. Regularnie ćwiczy i biega, a efekty treningów prezentuje w mediach społecznościowych. Nie stosuje przy tym żadnych restrykcyjnych diet. Po prostu komponuje lekkie posiłki z wykorzystaniem świeżych produktów. Stroni natomiast od wysoce przetworzonej żywności i węglowodanów. W jednym z wywiadów by ka Miss Świata zdradziła niektóre sekrety swojego jadłospisu:

Rano piję sok z cytryny, do tego miska tartej marchewki z olejem lnianym i czuję się syta. Po 2-3 godzinach jem pomidora z awokado i świeżą bazylią. Potem sałatka z warzywami. A na wieczór tylko owoce.

Czym dokładnie jest raw food?

Określenie „raw food” pochodzi z języka angielskiego i oznacza surowe jedzenie. Chodzi tu przede wszystkim o warzywa i owoce, które nie zostały poddane obróbce termicznej (duszeniu, pieczeniu, smażeniu) ani w żaden sposób ich nie przetworzono. Dzięki temu zachowują pełnię wartości odżywczych oraz wszystkie mikro- i makroelementy. Należy jednak podkreślić, że surowe jedzenie nie powinno być podstawą diety, a jedynie jej uzupełnieniem. W przeciwnym razie może dojść do wystąpienia niedoborów żywieniowych i wielu problemów zdrowotnych, między innymi zaburzeń hormonalnych.

Czytaj też:
Jedz pełnymi garściami i nie tyj. Tajniki diety garstkowej zdradza dr n. med. Anna Lewitt
Czytaj też:
Ten koktajl rozrusza nawet najbardziej leniwy metabolizm. Zrobisz go w kilka minut

Źródło: Instagram Anety Kręglickiej, WPROST, Onet