Zespół metaboliczny jest to ogólny termin określający szereg czynników ryzyka poważnych chorób, takich jak cukrzyca, choroby serca i udar. Te czynniki ryzyka obejmują między innymi otyłość i wysokie ciśnienie krwi. Niezbędne, choć nie zawsze łatwe jest wprowadzenie długoterminowych zmian stylu życia, które obejmują utratę wagi, radzenie sobie ze stresem, dużą aktywność fizyczną i rzucenie palenia.
Nowe badanie dotyczyło przerywanego postu jako sposobu na utratę wagi i kontrolowanie poziomu cukru we krwi i ciśnienia krwi u osób z zespołem metabolicznym. Poprzednie badania dotyczyły korzyści zdrowotnych i zrzucenia wagi wynikających z ograniczonego czasowo jedzenia u myszy i zdrowych ludzi.
Czytaj też:
Postanowienia noworoczne. Naukowiec zdradza, na jaką dietę warto przejść
Testy kliniczne postu przerywanego
Uzbrojeni w wiedzę, że przerywany post był skuteczny w leczeniu i odwracaniu zespołu metabolicznego u myszy, naukowcy postanowili przetestować te wyniki w warunkach klinicznych. Uczestnicy badania mogli jeść, co chcieli, kiedy chcieli, w ciągu 10 godzin. Dobrą wiadomością dla 19 uczestników z zespołem metabolicznym było to, że mogli zdecydować, ile jeść i kiedy, pod warunkiem, że ograniczą swoje jedzenie do okna trwającego 10 godzin lub krócej. Dziesięciogodzinny okres był skuteczny u myszy i dawał ludziom swobodę, z którą łatwo byłoby się pogodzić w perspektywie długoterminowej.
Większość uczestników wykazywała otyłość, a 84 proc. przyjmowało co najmniej jeden lek, taki jak statyna. Zespół metaboliczny jest związany z co najmniej trzema spośród następujących: wysokie ciśnienie krwi, wysoki poziom cukru we krwi na czczo, wysoki poziom trójglicerydów (tkanki tłuszczowej) i otyłości brzusznej.
Czytaj też:
Jedzenie tylko w określonych godzinach pozwoli uniknąć cukrzycy?
Utrata masy ciała i poprawa jakości snu
Dzięki zastosowaniu się do zaleceń uczestnicy zaczęli czuć się lepiej, mieli więcej energii i lepszy sen. Prawie wszyscy uczestnicy zjedli śniadanie później (około 2 godzin po przebudzeniu) i kolację wcześniej (około 3 godzin przed snem).
Badanie trwało 3 miesiące, podczas których uczestnicy wykazali średnio 3 proc. zmniejszenie masy ciała i wskaźnika BMI oraz 3 proc. utratę tłuszczu brzusznego lub trzewnego, a to zmniejsza ryzyko chorób sercowo-naczyniowych. Ponadto wielu uczestników wykazało obniżenie ciśnienia krwi i cholesterolu, a także poprawę stężenia glukozy na czczo. Stwierdzili także, że mają więcej energii, a 70 proc. zgłosiło wzrost ilości przesypianego czasu lub odczuwanie satysfakcji ze snu.
Uczestnicy stwierdzili, że plan jest łatwiejszy do wykonania niż liczenie kalorii lub ćwiczenia, a ponad dwie trzecie utrzymało go przez około rok po zakończeniu badania.
Czytaj też:
Post przerywany, czyli intermittent fasting. Kto może spróbować tej metody żywienia?