Kiszone gruszki to moje odkrycie. Podjadam je zamiast słodyczy i już wskoczyłam w mniejszy rozmiar

Kiszone gruszki to moje odkrycie. Podjadam je zamiast słodyczy i już wskoczyłam w mniejszy rozmiar

Dodano: 
Kiszone gruszki w słoiku
Kiszone gruszki w słoiku Źródło:freepik/ autor: Freepik
Kiedyś zajadałam się słodyczami, a rezygnacja z nich podczas odchudzania była dla mnie katorgą. Wszystko się jednak zmieniło, gdy odkryłam kiszone gruszki. Teraz gubię kilogramy, a inne przekąski mogłyby dla mnie nie istnieć. 

Zdrowa dieta to jeden z najważniejszych czynników wpływających na sukces w odchudzaniu. Dostarczanie organizmowi odpowiedniej ilości kalorii i składników odżywczych jest kluczowe dla trwałego spadku masy ciała. Żeby schudnąć, trzeba zadbać o deficyt kaloryczny – chodzi o spożywanie mniejszej ilości kalorii, niż spalamy. Proces odchudzania można sobie ułatwić też, pijąc różnego rodzaju koktajle odchudzające, ale także sięgając po określone produkty. Jednym z nich są kiszonki – wspaniale wspierają walkę z nadprogramowymi kilogramami. Ja zakochałam się w kiszonych gruszkach bez których nie wyobrażam sobie teraz mojej diety odchudzającej.

Kiszone gruszki to idealny smakołyk na diecie odchudzającej

Kiszonki są produktami, które zostały poddane fermentacji. Stanowią one świetną przekąskę dla osób, które są na diecie. Podczas procesu fermentacji dochodzi do rozkładu cukrów prostych, a to z kolei wpływa na obniżenie kaloryczności i indeksu glikemicznego. Dodatkowo obecność błonnika pokarmowego w kiszonych produktach sprawia, że czujemy się później bardziej syci, co ułatwia odchudzanie i chroni nas przed sięganiem po wysokokaloryczne przekąski. Wpływa też pozytywnie na rytm wypróżnień.

W kiszonych owocach, w tym między innymi gruszkach, podczas procesu fermentacji dochodzi do obniżenia zawartości cukru. Dostarczają więc niewiele kalorii, a przez to mogą być doskonałą przekąską na deser lub podwieczorek, zastępując przy tym niezdrowe słodycze, które skutecznie mogą zrujnować cały nasz wysiłek włożony w odchudzanie. Dodatkowo takie kiszone owoce są „bombą witaminową”. Zawierają też probiotyki, czyli żywe kultury bakterii, które mają pozytywny wpływ na florę bakteryjną jelit. Sprawdźcie, dlaczego jeszcze warto jeść kiszonki.

Jak zrobić kiszone gruszki? Prosty przepis

Wbrew pozorom przygotowanie kiszonych gruszek jest bardzo łatwe. Recepturę na nie podała na swoim blogu Ewa Wachowicz. Będziecie potrzebować 2 kg gruszek. Każdą gruszkę musicie przekroić na pół, a następnie umieścić owoce w słoikach, zalać miodem, a później uzupełnić przegotowaną i wystudzoną wodą. Na każdy litr wody będziecie potrzebować 250 gram miodu. Na koniec zakręćcie słoiki i odstawcie w ciemne miejsce na kilka dni.

Kiszone gruszki mają mniej kalorii niż świeże gruszki, ponieważ podczas fermentacji część cukru zostaje przekształcona w kwas mlekowy. Oznacza to, że możecie zjeść większą porcję tego smakołyku bez obawy o nadmierne spożycie kalorii.

Jakie jeszcze produkty można kisić?

Kisić można między innymi warzywa, takie jak dynia, cukinia, cebula, kalafior, papryka, rzodkiew, ale też pomidory i oczywiście ogórki. Co więcej, nie trzeba się ograniczać jedynie do jedzenia kiszonych warzyw – koniecznie spróbujcie też owoców, takich jak kiszone jabłka, śliwki czy cytryny. Kisić można także grzyby. Ważne, by surowiec, który jest poddawany temu procesowi, był dojrzały i świeży. Należy jednak pamiętać, że kiszonki nie są cudownym środkiem na odchudzanie. Aby osiągnąć trwałe rezultaty, należy stosować je w połączeniu ze zbilansowaną dietą i regularną aktywnością fizyczną.

Czytaj też:
Wyciskam sok z tych owoców, dodaję wodę i piję podczas odchudzania. Waga pokazuje, że to działa
Czytaj też:
Dodaję ten składnik do owsianki. To mój odchudzający miks, którym „oszukuję” głód

Opracowała:
Źródło: Odżywianie WPROST.pl / ewawachowicz.pl