Słowiański żeń-szeń pomógł schudnąć mojej przyjaciółce. Niemal każdy ma go w kuchni

Słowiański żeń-szeń pomógł schudnąć mojej przyjaciółce. Niemal każdy ma go w kuchni

Dodano: 
Tarty chrzan (zdj. ilustracyjne)
Tarty chrzan (zdj. ilustracyjne) Źródło:Shutterstock / photocrew1
Z tak zwanym słowiańskim żeń-szeniem zetknął się raczej każdy. Jest nieodzownym składnikiem wielu potraw, zwłaszcza tych przygotowywanych z okazji Świąt Wielkanocnych. Niewiele osób zdaje sobie jednak sprawę z faktu, że to warzywo może skutecznie pomóc w walce z oponką na brzuchu.

Co zrobić, by schudnąć? Moja przyjaciółka zaczęła „chrzanić” dietę i wyszło jej to na zdrowie. Nie porzuciła zasad zbilansowanego odżywiania, ale włączyła do swojego jadłospisu jeden niepozorny, choć bardzo ważny składnik – korzeń chrzanu, nazywany również słowiańskim żeń-szeniem. Zawdzięcza ten przydomek wielu cennym właściwościom. Dodaje smaku potrawom, a jednocześnie wspomaga proces zrzucania nadprogramowych kilogramów. Zobaczcie, na czym polega jego działanie i jak wykorzystać tę „supermoc” w walce o szczupłą sylwetkę. To bardzo proste.

Korzeń chrzanu w diecie wspomaga odchudzanie

Chrzan jest produktem niskokalorycznym – 100 gramów dostarcza około 80 kcal. Warzywo ma w swoim składzie błonnik – włókno pokarmowe, które nie ulega strawieniu. Ma też zdolność do wiązania wody. Chłonie ją niczym gąbka, dzięki czemu wypełnia żołądek. W ten sposób hamuje uczucie głodu. W rezultacie niweluje chęć podjadania czy sięgania po niezdrowe przekąski. Gdy przechodzi przez jelita, drażni ich ściany, a tym samym usprawnia perystaltykę (ruchy) tych narządów. Przekłada się to na szybszą przemianę materii. Z jednej strony więc błonnik ułatwia kontrolę liczby przyjmowanych kalorii (poprzez przedłużanie uczucia sytości), a z drugiej – „podkręca” metabolizm i ułatwia usuwanie toksyn z organizmu. Oba te czynniki odgrywają bardzo istotną rolę w procesie odchudzania i zwiększają jego skuteczność.

Korzeń chrzanu dobry nie tylko na odchudzanie

Korzeń chrzanu nie tylko wspomaga odchudzanie. Ma też wiele innych ważnych zalet. Zawiera synigrynę, która nadaje mu ostry, piekący smak, a jednocześnie działa bakteriobójczo i rozgrzewająco. Wspiera organizm w walce z infekcjami. W dodatku substancja ta, podobnie jak błonnik, wspiera pracę układu pokarmowego. Poprawia trawienie i przeciwdziała dolegliwościom gastrycznym (wzdęciom, zaparciom etc.). Warto też podkreślić, że „słowiański żeń-szeń” jest źródłem antyoksydantów, które zwalczają szkodliwy wpływ wolnych rodników, spowalniają procesy starzenia i zmniejszają ryzyko rozwoju wielu groźnych chorób, między innymi nowotworów.

Jak jeść chrzan, by schudnąć?

Wystarczy dodawać odrobinę startego chrzanu do potraw. „Słowiański żeń-szeń” świetnie współgra z wieloma różnymi warzywami. Podkreśli smak sosów, sałatek, zup, a także wędlin czy mięs. To nieodzowny składnik wielkanocnej ćwikły i żurku. Warto jednak zaznaczyć, że nie każdy może włączyć korzeń chrzanu do codziennej diety. Przeciwskazaniem do jego stosowania są między innymi przewlekłe choroby w obrębie układu pokarmowego, na przykład wrzody żołądka czy nieswoiste zapalenie jelit.

Czytaj też:
Nasiona chia mogą jeszcze bardziej pomóc w odchudzaniu. Wprowadziłam jedną zmianę
Czytaj też:
Jak jeść otręby, które przyspieszają odchudzanie? Ja zawsze przestrzegam tej kluczowej zasady

Opracowała:
Źródło: Odżywianie WPROST.pl