Babcia zawsze dodaje tylko jeden rodzaj kopru do kiszenia ogórków. Wychodzą idealne

Babcia zawsze dodaje tylko jeden rodzaj kopru do kiszenia ogórków. Wychodzą idealne

Dodano: 
Słoik ogórków kiszonych
Słoik ogórków kiszonych Źródło: magnolja /Getty Images
Moja babcia robi najlepsze ogórki kiszone pod słońcem. Zapytałam kiedyś, w czym tkwi sekret jej wybornych przysmaków. Okazało się, że to zasługa dobrego kopru.

Ogórki kiszone to smaczna i zdrowa przekąska. Doskonale sprawdzają się jako składnik zup, sałatek, sosów oraz dodatek do kanapek. Dzięki nim potrawy zyskują ciekawy, kwaskowy posmak i element chrupkości. By jednak warzywa dobrze spełniły swoją rolę, muszą być twarde, jędrne i aromatyczne. Jak osiągnąć ten efekt? Warto zadbać o odpowiednią jakość produktów wykorzystywanych do kiszenia ogórków, a zwłaszcza kopru. Babcia mówi, że to podstawa.

Jak wybrać najlepszy koper do kiszenia ogórków?

Do kiszenia ogórków najlepiej nadają się baldachy świeżego kopru z widocznymi zielonymi nasionami. To właśnie w nich skrywa się najwięcej olejków eterycznych, które odpowiadają za nadawanie kiszonkom charakterystycznego smaku i aromatu. Zastosowanie wskazanego składnika przynosi jeszcze wiele innych korzyści. Koper sprzyja namnażaniu się bakterii kwasu mlekowego i przyspiesza proces fermentacji. Jednocześnie działa niczym środek konserwujący. Dzięki niemu ogórki zachowują świeżość na dłużej i stają się chrupkie po ukiszeniu.

Warto podkreślić, że suszony koper nie ma tak cennych właściwości. Co więcej, jego wykorzystanie bardziej szkodzi niż pomaga. Nierzadko powoduje bowiem, że ogórki nabierają goryczki i stają się po prostu niesmacznie. Równie nietrafionym pomysłem jest użycie młodego, niedojrzałego koperku. Roślina jest bardzo delikatna i szybko się psuje. W rezultacie wywiera negatywny wpływ na kiszonki.

Dlaczego kiszenie ogórków się opłaca?

Ogórki kiszone są uznawane za naturalny probiotyk. Wywierają pozytywny wpływ na mikrobiotę jelit. Poprawiają przemianę materii i ułatwiają przyswojenie składników odżywczych pochodzących z pokarmu. Zapobiegają wzdęciom, biegunkom oraz innym dolegliwościom gastrycznym. Wspierają też walkę z nadprogramowymi kilogramami. Co więcej, związki zawarte w kiszonkach wzmacniają układ odpornościowy. Obniżają poziom „złego cholesterolu” i stabilizują stężenie glukozy w organizmie. W dodatku wykazują działanie antyoksydacyjne. Spowalniają procesy starzenia, niwelują stany zapalne i zmniejszają ryzyko wystąpienia wielu chorób, w tym schorzeń o podłożu nowotworowym.

Czytaj też:
Przez ten błąd ogórki kiszone są mętne i gazują. Babcia zawsze krzyczała, żeby tego nie robić
Czytaj też:
Nie wylewaj wody po ogórkach kiszonych. Dzięki niej karkówka będzie pyszna i soczysta jak nigdy

Źródło: Odżywianie WPROST.pl