Portal Taste Atlas to kulinarny serwis, który zajmuje się recenzowaniem potraw oraz restauracji. Regularnie publikuje też rankingi deserów i innych przysmaków. Najnowsze zestawienie dotyczy najgorszych dań na świecie. W tej niechlubnej klasyfikacji znalazł się też polski specjał. Zajął 27 miejsce. To wciąż dość wysoka lokata, biorąc pod uwagę fakt, że lista stworzona przez serwis liczy aż 100 różnych pozycji.
Jaki polski przysmak uznano za jeden z najgorszych na świecie?
W najnowszym rankingu opracowanym przez Taste Atlas znalazł się specjał śląskiej kuchni – żymlok. To rodzaj wędliny wytwarzanej przy okazji świniobicia. Wyglądem przypomina kiełbaskę, ale jej konsystencja przywodzi na myśl kaszankę. Bazą wyrobu są podroby wieprzowe wymieszane z cebulą, przyprawami, bułką oraz krwią wieprzową. Przysmak podaje się zwykle w towarzystwie pieczywa, kiszonej kapusty lub kiszonych ogórków.
Żymlok uzyskał 2,4 gwiazdki w pięciostopniowej skali. Warto podkreślić, że punkty w rankingu Taste Atlas przyznają internauci z różnych stron świata. Oceniają przy tym wiele różnych aspektów danego przysmaku, między innymi jego wygląd, smak, zapach czy konsystencję. Nie wiadomo dokładnie, co brali pod uwagę, recenzując śląski specjał. Można się jednak domyślać, że jednym z powodów, dla których żymlok uzyskał tak niskie noty, jest obecność wieprzowej krwi w jego składzie. Ten „produkt” uchodzi za dość kontrowersyjny.
Jakie danie zostało uznane za najgorsze na świecie?
W rankingu Taste Atlas na pierwszym miejscu wśród najgorszych dań świata znalazł się skandynawski przysmak o nazwie Blodplättar. To niecodzienne naleśniki. Od zwykłych placków odróżnia je jeden składnik – zwierzęca krew. Tym kontrowersyjnym przysmakiem zajadają się między innymi mieszkańcy Szwecji, Finlandii i Norwegii. Podaje się go z dżemem lub świeżymi owocami, najczęściej borówkami. Najgorsze danie na świecie uzyskało 1,6 gwiazdki na 5 możliwych.
Czytaj też:
To ciasto czekoladowe było hitem PRL-u. Przygotowuję je w 15 minut i piekę, a smakuje jak dawniejCzytaj też:
To kultowe smarowidło z PRL-u wraca na talerze. Sprawdź przepis na metkę, która smakuje wyśmienicie