Śniadanie to jeden z najważniejszych posiłków w ciągu dnia. Od jego jakości w dużej mierze zależy kondycja całego organizmu. Niestety Polacy często o tym zapominają i raczą się o poranku żywnością, która zwiększa ryzyko wystąpienia wielu problemów zdrowotnych. Mnóstwo osób nie ma o tym bladego pojęcia i spożywa szkodliwe produkty spożywcze na potęgę. Przestrzega przed nimi znany ekspert. Zobacz, czego lepiej unikać.
Najgorsze produkty na śniadanie zdaniem dietetyka
Jednym z najgorszych produktów zjadanych o poranku, na które zwraca uwagę Bartek Szmeraj są płatki śniadaniowe. Większość tego typu artykułów spożywczych dostępnych w ofercie sklepów i supermarketów zawiera ogromne ilości cukru. Po ich zjedzeniu stężenie glukozy we krwi gwałtownie wzrasta i w krótkim czasie spada. To z kolei sprawia, że znów zaczynamy odczuwać głód i nabieramy ochoty na coś słodkiego.
Drugie miejsce na „liście” stworzonej przez dietetyka zajmują smakowe jogurty. Zazwyczaj są reklamowane jako źródło łatwoprzyswajalnego białka i wapnia. Jeśli jednak weźmiemy „pod lupę” ich etykiety, okaże się, że mają w swoim składzie tyle samo cukru, co popularne napoje gazowane. Ich spożywanie również prowadzi do nagłego wzrostu poziomu glukozy we krwi, co skutkuje szybkim spadkiem energii. Za trzecie najgorsze śniadanie z możliwych ekspert uznaje drożdżówki i białe pieczywo, na przykład tosty smarowane dżemem czy miodem.
To są takie klasyczne śniadania w wielu domach, ale to jeden z najgorszych wyborów. [...] Białe pieczywo to węglowodany proste, które [...] nie sycą na długo. I zjedzenie takiego śniadania znowu powoduje gwałtowne wahania glukozy we krwi, co sprawia, że cały dzień masz większy apetyt i trudniej ci kontrolować podjadanie – podkreśla Bartek Szmeraj.
„Ranking” zamykają soki owocowe i smoothie. Chodzi tu zwłaszcza o te napoje, które nie mają w swoim składzie białka oraz błonnika pokarmowego, który spowalnia wzrost poziomu glukozy w organizmie.
Czym grozi częste jadanie najgorszych śniadań?
Częste wahania poziomu glukozy we krwi sprzyjają przyjmowaniu dużej liczby kalorii i przybieraniu na wadze. To z kolei znacznie zwiększa ryzyko wystąpienia wielu poważnych problemów zdrowotnych. Nadprogramowe kilogramy przyczyniają nasilają stany zapalne i osłabiają mechanizmy obronne organizmu. Przyczyniają się również do rozwoju rozmaitych chorób. Chodzi między innymi cukrzycę typu drugiego, miażdżycę, niewydolność nerek, zawał serca czy udar mózgu. Warto też podkreślić, że nadmiar węglowodanów prostych w diecie przyspiesza procesy starzenia.
Czytaj też:
Te produkty tylko udają sery. Bosacka ostrzega Polaków przed „podróbkami”Czytaj też:
Dietetyk poleca 3 produkty z Biedronki na szybki obiad, który nie tuczy. Zobacz, czy masz je w domu