Biała kiełbasa to nieodłączny element wielkanocnego menu. Często pojawia się na świątecznym stole nie tylko jako składnik świątecznego żurku, ale też samodzielne danie. Można ją przyrządzić na wiele różnych sposobów, na przykład w wersji smażonej, gotowanej czy pieczonej. Wielu Polaków decyduje się na zakup tego przysmaku w sklepie spożywczym lub supermarkecie. Często kieruje się przy tym atrakcyjną ceną, nie zdając sobie sprawy, co tak naprawdę wkłada do koszyka. W rezultacie sięga po białą kiełbasę najgorszą z możliwych. Sprawdź, czego lepiej unikać.
To najgorsza biała kiełbasa na Wielkanoc. Sprawdź, co jest w środku
Najgorsza biała kiełbasa to ta, która zawiera niewielkie ilości mięsa albo nie ma go w ogóle. Warto bowiem pamiętać, że część producentów w procesie wytwarzania wyrobów wykorzystuje MOM, czyli mięso oddzielone mechanicznie. Powstaje ono z różnego rodzaju „resztek” (chrząstek, kości, skór etc.) i tłuszczu. Z formalnego punktu widzenia ta „mieszanka” nie jest mięsem. Choć teoretycznie MOM nie stanowi zagrożenia dla zdrowia, to trzeba pamiętać, że tego typu produkt ma bardzo niską wartość odżywczą. Ponadto jest też podatny na rozmaite zanieczyszczenia. Dlatego eksperci radzą, by ograniczyć jego spożycie do absolutnego minimum, a najlepiej całkowicie wyeliminować ten składnik z codziennej diety.
Najgorsza kiełbasa skrywa również w sobie mnóstwo zbędnych dodatków, takich jak na przykład cukier, glutaminian monosodowy czy azotyny. Spożywanie tych związków w dużych ilościach wywiera niezwykle negatywny wpływ na organizm i przyczynia się do wystąpienia wielu problemów zdrowotnych. Zaburza gospodarkę hormonalną organizmu. Zwiększa ryzyko wystąpienia insulinooporności, cukrzycy typu drugiego, miażdżycy, nadciśnienia tętniczego, a także otyłości. Mało tego, może prowadzić do rozwoju chorób nowotworowych, na przykład raka żołądka czy jelit.
Jak wybrać dobrą białą kiełbasę? Tych cech szukaj na etykiecie
Białą kiełbasę dobrej jakości cechuje krótki, prosty skład, wysoka zawartość prawdziwego mięsa (powyżej 90 procent) oraz naturalna osłonka. Duże znaczenie ma również kolor kupowanego wyrobu. Powinien być lekko szarawy, a nie czerwony czy biały. Barwa czerwona świadczy zwykle o dużej ilości konserwantów w danym produkcie mięsnym, biała natomiast wskazuje na wysoką zawartość tłuszczu.
Parzona czy surowa? Która biała kiełbasa sprawdzi się najlepiej na święta
W sprzedaży znajdziemy białą kiełbasę w dwóch wariantach – parzoną lub surową. Pierwsza została już poddana wstępnej obróbce termicznej, dzięki czemu jej przyrządzenie zajmuje mniej czasu niż przygotowanie surowej. Poza tym można ją dłużej przechowywać w lodówce (do czterech dni). Tymczasem kiełbasa surowa nie powinna leżeć w chłodziarce dłużej niż dwie doby.
Czytaj też:
To najzdrowsza część wieprzowiny. Ma prawie tyle samo białka, co kurczakCzytaj też:
Te parówki z Lidla poleca dietetyk. Rozkładają konkurencję na łopatki. Masz je w lodówce?