Nie daj się nabrać. Dietetyk ujawnia, które „zdrowe” produkty są przereklamowane

Nie daj się nabrać. Dietetyk ujawnia, które „zdrowe” produkty są przereklamowane

Dodano: 
Kobieta na zakupach. Zdjęcie ilustracyjne
Kobieta na zakupach. Zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / eldar nurkovic
Polacy przywiązują coraz większą wagę do tego, co trafia na ich talerze. Starają się jeść zdrowo, ale często padają ofiarą różnych marketingowych trików. Przestrzega przed nimi znany ekspert.

Półki sklepów oraz supermarketów uginają się od różnego rodzaju produktów, które uchodzą za smaczne i zdrowe. Polacy chętnie w nie inwestują, nie zdając sobie sprawy z tego, że pozory lubią mylić. Zwraca na to uwagę dietetyk kliniczny Bartek Szemraj. Wskazuje przy tym artykuły spożywcze, które jego zdaniem są najbardziej przereklamowane. Nie wywierają tak pozytywnego wpływu na organizm, jak się wydaje. Wręcz przeciwnie – mogą mu poważnie zaszkodzić. Ekspert apeluje, by nie dać się nabrać i ich nie kupować. Lepiej sprawdźcie, co macie w swojej kuchni i nie pozwólcie się nabić w butelkę.

Jakie produkty to dietetyczna „ściema”?

Na „czarnej liście” stworzonej przez dietetyka znalazły się suszone owoce. Wskazane produkty są postrzegane jako świetny zamiennik różnych sklepowych słodyczy i niezdrowych przekąsek, takich jak na przykład chipsy. Wiele osób zapomina jednak o tym, że zawierają one zwykle bardzo duże ilości cukru. A jak wiadomo nadmiar tego składnika w jadłospisie nie służy zdrowiu i źle wpływa na organizm. Przyspiesza procesy starzenia, nasila stany zapalne i zwiększa ryzyko wystąpienia wielu niebezpiecznych schorzeń. Mowa tu nie tylko o cukrzycy, ale również nadciśnieniu tętniczym, miażdży, udarze mózgu, zawale serca, otyłości, zwyrodnieniach stawów etc. Lista powikłań zbyt „słodkiej” diety jest naprawdę długa.

Duże ilości cukru można znaleźć także w innym przereklamowanym produkcie spożywczym wytypowanym przez eksperta. Chodzi o wafle ryżowe i kukurydziane. niewątpliwą zaletą tego typu przekąsek jest brak glutenu, ale nie są one odpowiednią propozycją dla osób, którym zależy na zrzuceniu nadprogramowych kilogramów i zdrowym trybie życia. Oczywiście spożywanie ich raz na jakichś czas w ograniczonych ilościach nie spowoduje wielkich szkód. Bardzo ważne jest to, by zachować umiar i zdrowy rozsądek. Ta sama zasada dotyczy również suszonych owoców.

Uważaj na chwyty marketingowe producentów żywności!

Dietetyk Bartek Szemraj przestrzega też przed zakupem serów żółtych oznaczonych jako produkty bez laktozy. Wskazane produkty są zwykle droższe od innych rodzajów nabiału. Kupowanie ich to tak naprawdę marnowanie pieniędzy.

Moi drodzy, sery nie mają laktozy, więc to, że ktoś pisze na opakowaniu, że [ser – przyp. red] jest dodatkowo »bez laktozy« to jest tylko i wyłącznie żerowanie na niewiedzy ludzi i chwyt marketingowy [...] Nie dawajcie się na to nabrać i dodatkowo za to nie płaćcie – apeluje ekspert.

Czytaj też:
Lekarz ostrzega: nie każdy olej nadaje się do smażenia! Sprawdź, które wybierać
Czytaj też:
Dietetyk ostrzega: nie kupuj takiego mleka! Zobacz, czy masz je w lodówce

Opracowała:
Źródło: Bartek Szmeraj/YouTube