W moim domu pasztet nie jest zwykłym dodatkiem do świątecznego menu, ale jednym z symboli Bożego Narodzenia. Moja babcia piekła go zawsze co roku. Był idealny – soczysty, aromatyczny, po prostu pyszny. Znikał do ostatniego okruszka. Gdy dorosłam wielokrotnie próbowałam powtórzyć jej sukces. Testowałam różne przepisy, gatunki mięsa, a nawet foremki, ale wszystko na nic. Nie potrafiłam odtworzyć smaku sprzed lat. Mój przysmak albo był za suchy, albo zbyt „zbity”. W końcu zapytałam znajomego kucharza, co robię nie tak. Jego odpowiedź mocno mnie zaskoczyła. Okazało się, że wszystkiemu winien był jeden szczegół, o którym wiele osób zwyczajnie zapomina.
W jakiej temperaturze piec świąteczny pasztet?
Kluczem do sukcesu jest odpowiednia temperatura pieczenia. Jeśli będzie za wysoka, pasztet wyschnie i się przypali. Z kolei zbyt niska spowoduje, że w środku pozostanie surowy. Ten świąteczny rarytas nie lubi pośpiechu. Najlepiej „czuje się” w temperaturze 160-180 stopni Celsjusza (na środkowej „półce”) bez włączonego termoobiegu. Nie wysycha na wiór, nie pęka i nie przypala się od spodu. Zyskuje chrupiącą skórkę i miękki soczysty „środek”. Trzeba przy tym pamiętać o jeszcze jednej bardzo istotnej kwestii – nie należy wstawiać pasztetu do zimnego piekarnika. Urządzenie trzeba nagrzać, zanim umieścimy w nim formę z mięsną masą. Pasztety wegetariańskie, czyli te na bazie warzyw i roślin strączkowych można śmiało piec w nieco wyższej temperaturze. Idealny przedział wynosi od 180 do 190 stopni.
Ile czasu piec pasztet?
Czas pieczenia pasztetu zależy od wielu różnych czynników, takich jak na przykład wielkość czy kształt formy. Zazwyczaj wynosi od 60 do 90 minut, choć czasem bywa krótszy. Jeśli chcesz sprawdzić, czy twój przysmak jest gotowy, przeprowadź test „suchego patyczka”. Wbij wykałaczkę w sam środek pasztetu. Powinna być „czysta” i sucha. To znak, że twój wypiek może opuścić piekarnik.
Jak piec pasztet, by wyszedł idealny?
Najlepiej piec pasztet w kąpieli wodnej. Dzięki temu pozostanie soczysty. Formę z masą mięsną owiń folią aluminiową, a następnie włóż ją do większego naczynia wypełnionego gorącą wodą (do połowy wysokości). Całość wstaw do nagrzanego piekarnika. Podczas pieczenia woda paruje, zapobiegając wysychaniu pasztetu.
Czytaj też:
Kiedyś jadła ją biedota, a dwory omijały. Dziś badacze mówią jasno: działa lepiej niż modne superfoodsCzytaj też:
Wygląda jak czekolada, a syci na długo i wspiera odchudzanie. Dietetyczka poleca ten deser
