Czasami, mimo że jesteśmy już najedzeni po obfitym posiłku, nachodzi nas ochota na coś słodkiego. Może to wynikać z przyzwyczajeń, potrzeby dopełnienia smaku lub chwilowego spadku cukru we krwi. Ale to nie wszystko. Słodycze często kojarzą się z nagrodą i przyjemnością, dlatego nawet po sytym obiedzie możemy odczuwać chęć na deser. To naturalne zjawisko, które nie zawsze ma związek z głodem, lecz raczej z psychologią jedzenia i naszymi nawykami. Okazuje się jednak, że jest jeszcze jedna przyczyna takiego stanu –jest to „deserowy mózg”.
Czemu po posiłku mamy ochotę na słodycze?
Kierownik Katedry Żywienia i Metabolomiki, prof. dr hab. n. med. Ewa Stachowska, w opublikowanym przez siebie materiale na Instagramie wyjaśniła, na czym dokładnie to zjawisko polega.
Jesteś najedzona czy najedzony „po korek” ale gospodyni albo gospodarz przynoszą na stół ciasto. I twój mózg mówi: „zjedz chociaż kawałeczek, na pewno ci to nie zaszkodzi, a będzie to dla ciebie przyjemne” – powiedziała specjalistka.
Ekspertka wytłumaczyła, że mimo przejedzenia, w mózgu mamy skupisko komórek neuronalnych, z receptorami proopiomelanokortyny, które właśnie tak będą się zachowywały na widok i zapach rzeczy, które zawierają w sobie cukry proste. Wynika to z faktu, że ewolucyjnie takie produkty słodkie górowały nad produktami, które takie nie są, w dwóch ważnych aspektach.
Po pierwsze produkty słodkie zawierają cukry proste, więc extra źródło energii. Po drugie te produkty są dla nas miłe w smaku, bo pierwszy smak, z którym spotykają się ssaki na świecie to jest słodki smak laktozy z mleka mamy – powiedziała profesor Stachowska.
Okazuje się, że ewolucyjnie było tak, że te produkty słodkie wcale nie były dostępne. Jak tłumaczy specjalistka od żywienia – człowiek pierwotny czy w ogóle ssaki nawet jak były najedzone, a widziały takie dodatkowe źródło energii, to zawsze to zjadały. Mechanizm ten został tak bardzo utrwalony, że nadal, chociaż jesteśmy najedzeni, to na widok produktów słodkich znajdujemy w sobie ten „deserowy mózg” czy „drugi żołądek” właśnie na deser.
Czym zastąpić słodkie przekąski?
Jeśli chcesz ograniczyć spożycie słodyczy, warto sięgnąć po zdrowsze zamienniki, które zaspokoją ochotę na coś słodkiego, a jednocześnie dostarczą wartościowych składników odżywczych. Dobrym wyborem są orzechy, które są bogate w zdrowe tłuszcze i białko – na przykład migdały, orzechy włoskie czy nerkowce. Możesz też sięgnąć po suszone owoce, takie jak daktyle, morele czy figi, które naturalnie zawierają cukry, ale także błonnik i witaminy. Świetną alternatywą są również świeże owoce. Jeśli lubisz coś chrupiącego, warto spróbować prażonych pestek dyni lub słonecznika. Możesz także przygotować domowe batoniki z płatków owsianych, miodu i bakalii, które będą zdrowszą opcją niż sklepowe słodycze pełne sztucznych dodatków. Zobacz, jak jeszcze opanować ochotę na słodycze, sposobów jest naprawdę sporo.
Czytaj też:
„Ważyłam już 160 kilogramów. Znajomi nie wiedzieli, jaką podjęłam decyzję”Czytaj też:
Moje „czekoladowe krówki” to hit wśród słodkości. Zrobisz je ekspresowo z 4 składników