Podjąłeś decyzję – chcesz schudnąć. Być może podejmowałeś takich prób już wiele. Zastanawiasz się, dlaczego do tej pory się nie udało? Może przez brak ruchu? Może przez brak samozaparcia? A może po prostu przez korzystanie z niektórych restrykcyjnych i niezwykle wyniszczających diet? W rzeczywistości wprowadzenie kilku niewielkich zmian w porannej rutynie może pomóc w zrzuceniu wagi i jej utrzymaniu. Oznacza to, że nie musisz wywracać swojego życia do góry nogami, by zrzucić kilka zbędnych kilogramów.
Zdecydowanie częściej zastanawiamy się, jakie zmiany powinniśmy wprowadzić w naszych wieczornych rytuałach. Postanawiamy np. że zrezygnujemy z kolacji, nie będziemy podjadać przed telewizorem lub zjemy ostatni posiłek o 18:00. Tymczasem warto zastanowić się, jakie nawyki należy wprowadzić/zmienić o poranku. To wtedy na ogół więcej nam się chce i jesteśmy zmobilizowani do odchudzania.
7 prostych, porannych nawyków, które sprzyjają odchudzaniu
-
Zjedz śniadanie o wysokiej zawartości białka. Jedzenie wysokobiałkowego śniadania może pomóc w zmniejszeniu apetytu i w zmniejszeniu wagi. Białko na dłużej daje uczucie sytości i zmniejsza stężenie hormonu głodu. Aby dobrze rozpocząć dzień, rozważ źródła białka takie jak jajka, jogurt grecki, twarożek, orzechy i nasiona chia. Możesz też sięgnąć po spirulinę lub chlorellę – to mikroalgi, które są bogatym źródłem aminokwasów.
-
Napij się wody. Rozpoczęcie rano od szklanki lub dwóch wody to łatwy sposób na podkręcenie metabolizmu. Ponadto zmniejsza apetyt i nie powoduje napadów głodu. Warto też pozostać nawodnionym przez cały dzień.
-
Waż się. Badania wykazały, że codzienne samoważenie może wiązać się z większą utratą wagi i zwiększoną motywacją. Niestety nie zawsze działa to pozytywnie. Należy pamiętać, że waga może się zmieniać codziennie i może na nią wpływać wiele czynników, dlatego też warto do pomiarów podchodzić z dużą rezerwą. Ten nawyk nie jest jednak polecany osobom, które łatwo wpadają w obsesje lub uzależnienia. Standardowo zaleca się pomiary wagi raz na dwa tygodnie, raz na tydzień.
-
Wyjdź na słońce. Idealnie byłoby zrobić krótki trening na świeżym powietrzu. Nie zawsze jednak jest to możliwe. Warto przynajmniej w słoneczne dni spędzić chwilę na słońcu. Światło słoneczne może pomóc w zaspokojeniu zapotrzebowania na witaminę D, co sprzyja utracie wagi. Niedobór witaminy D został już powiązany m.in. z depresją.
- Ćwicz uważność. To praktyka polegająca na pełnym skupieniu się na chwili obecnej i uświadomieniu swoich myśli i uczuć. Idealnie sprawdzi się tutaj medytacja, ale nie każdy jest w stanie medytować o poranku. Wystarczy jednak przez 5 minut posiedzieć w spokoju i zastanowić się nad tym, co czujemy i jak się czujemy. Warto więc wstać nieco wcześniej niż zwykle i znaleźć czas tylko dla siebie. Kawa pita w spokoju jest dobrym momentem, by ćwiczyć uważność i zaplanować resztę dnia.
- Spakuj posiłki na resztę dnia. jeśli masz czas zrobić to rano – świetnie. Jeśli nie, znajdź na to czas wieczorem. Pakowanie ze sobą przekąsek i lunchu zmniejsza ryzyko jedzenia w biegu w ciągu dnia i podejmowania złych wyborów żywieniowych. Ponadto jedzenie domowych posiłków wiąże się z poprawą jakości diety i mniejszym ryzykiem otyłości. Po prostu wiemy, co trafia do naszego żołądka i mamy wpływ na jakość posiłków.
- Zacznij się wysypiać. O ten podpunkt musisz zadbać już dzień wcześniej, skoro jednocześnie należy postarać się o spokojny poranek. Połóż się wcześniej, by rano nie tylko być wyspanym i wypoczętym, ale też mieć czas na spokojne zjedzenie śniadania, ćwiczenie uważności i spakowanie posiłków. Chroniczny niedobór snu ma fatalny wpływ na cały organizm. Sprzyja rozwojowi wielu chorób (choroby serca, otyłość, nadciśnienie, depresja), ale też zwiększa apetyt w ciągu dnia.
Czytaj też:
Jeśli chcesz schudnąć, jedz te owoce i warzywa. Może cię to zdziwi, ale są wśród nich ziemniakiCzytaj też:
Pięć najważniejszych zasad dla „sercowców”. Ich przestrzeganie pomoże wydłużyć życie